Jako, że autorem tej książki jest Rafał Kosik, który napisał
także serię ,,Felix, Net i Nika”, zawsze chciałam którąś z historii o Amelii i Kubie
przeczytać. Serię o warszawskich nastolatkach bardzo polubiłam, ponieważ
czytając ją mogłam się rozluźnić i pośmiać, a fabuła zawsze była mocno
wciągająca. Sięgając po tę książkę miałam bardzo duże oczekiwania co do niej,
ale również obawiałam się, że nie będzie tak dobra jak pozostałe działa tego
autora, które miałam przyjemność przeczytać.
Książka opowiada o
przygodach tytułowych bohaterów oraz ich rodzin i sąsiadów. Fabuła rozgrywa się
w nowo wybudowanym warszawskim bloku, przez mieszkańców zwanym ,,Zamkiem”.
Mieszkańcy niedawno się do niego sprowadzili i są to m.in. Celebrytka, wścibska
Pani Kożuszek, informatyk i rodziny Amelii oraz Kuby. Przeprowadzce w nowe
miejsce towarzyszą także różne zmiany jak np. nowa szkoła i nowi koledzy.
Pewnego dnia Amelia odkrywa wpis na szkolnym forum, w którym Kuba wyznaje, że
ją kocha. Jej szkolni koledzy bardzo się z tego podśmiewują i gdy również jej
najlepsza przyjaciółka zaczyna śpiewać drwiącą piosenkę, dziewczynka bardzo się
tym przejmuje i chcąc się zemścić w porywie gniewu wrzuca do Internetu
ośmieszające ją zdjęcie, nie zastanawiają się nad konsekwencjami. Tymczasem w
,,Zamku” pojawia się domokrążca oraz stuoki potwór. Rada osiedlowa postanawia
zamontować monitoring osiedlowy, który okazuje się niebezpiecznie wciągający.
Kuba wraz z kolegą konstruują Niepodsłuchiwalne Połączenie Kablowe, do czego
używają kabla znalezionego na budowie. Wszystkie sprawy coraz bardziej się
komplikują. Okazuje się, że wszystkie pozornie niezwiązane ze sobą wydarzenia
tworzą jedną wielką całość. Ale jak?
Nie zawiodłam się na tej
książce, była pełna humoru, ciekawa, choć według mnie ciut za krótka. Wiele
wątków dałoby się jeszcze rozwinąć, ale w sumie to rozumiem, bo książka została
napisana dla jedenastolatków i zbyt dużo czytania mogłoby ich znudzić. Również
fajną rzeczą dla osób w tym wieku były pewne zasady, które nie były całkiem
oderwane z kontekstu, lecz dzięki temu, że były podane na przykładzie
bohaterów, mogły silniej na nich oddziaływać. Całość było przedstawiona z perspektywy
dzieci ze szkoły podstawowej, co pomaga młodszym utożsamić się z bohaterami, a
starszym przypomnieć sobie swoje lata życia spędzone w podstawówce.
Jednak nie tylko to powinno zachęcić starszych. W książce są ujęte także pewne
odniesienia do innych książek tego autora, a także do polskiej rzeczywistości
lat teraźniejszych.
Autor ma wiele ciekawych
pomysłów na rozbawienie czytelnika, a także na fabułę książki. Można po nią
sięgnąć, aby lekką lekturą oderwać się na chwilę od życia i poprawić sobie humor.
Bardzo ciekawą zabawną postacią jest Mi, młodsza siostra Kuby, która za
obietnicę otrzymania merynosa pomagała domokrążcy, to ona spowodowała aferą z wpisem Kuby na
forum, a także wiele innych problemów.
Jako, że nie wiem, co
można jeszcze więcej napisać już kończę. Polecam tę książkę każdemu, starszy,
młodszym, średnim i innym, a zwłaszcza tym, którzy chcę się pośmiać i
odstresować. Nie jest to poważna lektura, nie ma pościgów, morderstw i tym
podobnych, ale według mnie jest dużo lepsza niż wiele pozornie
bardziej obfitujących w akację książek. Doradzam też przeczytać pozostałe
części z tej części, za które mam zamiar sama w najbliższej przyszłości się
wziąć i mam nadzieję, że będą równie dobre co ta.
Nikana, 15 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Powergraph.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz