tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 26 października 2016

„Prawo pierwszych połączeń”- Agnieszka Tomczyszyn - recenzja

Okładka książki Prawo pierwszych połączeń„Prawo pierwszych połączeń” to książka skierowana do młodzieży. Opisana jest w niej historia grupki młodych ludzi, którzy wchodzą w świat dorosłych, uczą się realizować plany i spełniać marzenia, równocześnie świetnie się bawiąc.
         
Jonasz, którego rodzice nazwali tak na cześć poety Jonasza Kofty, to chłopak pasjonujący się muzyką, a w szczególności grą na gitarze, co całkiem nieźle mu wychodzi. Wraz z dwoma przyjaciółmi Rudym i Benkiem założyli kapelę garażową. Jest on głównym bohaterem książki i cała historia opowiadana jest z jego perspektywy.
          
Laura to typ marzycielki i optymistki. Interesuje ją sztuka, a w szczególności twórczość Van Gogha. Sama chodzi do liceum plastycznego. Jest też „królową karaoke”, jak nazwała ją jej przyjaciółka Bean. Jest dziewczyną, która uparcie dąży do swoich celów. Jednak życie jej nie oszczędzało i ma za sobą wiele nieprzyjemnych doświadczeń.
          
Bean, a właściwie Gosia to najlepsza przyjaciółka Laury. Przezwisko Bean wymyśliła jej Laura pierwszego dnia gdy się poznały, ponieważ przypominała jej wyglądem córkę Kurta Cobaina- Frances Bean. Małgosia dobrze się uczy, lubi dużo czytać i od pewnego czasu coś ją gryzie…
           
Ariel natomiast na pierwszy rzut oka może wydawać się dziwny. Z góry narzuca innym zasady i zachowuje się jakby wszystko wiedział. Ale co się dziwić skoro co roku, odkąd skończył 7 lat rodzice posyłają go na 2 lub 4 obozy w ciągu wakacji i ten jest jego 29. Jest dobry prawie w każdej rzeczy za którą się zabierze i zna się na zachowaniach ludzi.
          
Jonasz, Laura, Bean i Ariel poznają się na obozie językowym na Korsyce. Jonasz został wysłany na ten wyjazd wbrew własnej woli. Wakacje chciał spędzić grając na gitarze w kapeli garażowej z przyjaciółmi Rudym i Benkiem oraz bijąc rekordy w grze Guitar Hero. Jego rodzice są roztrzepani (Jonasz tłumaczy to faktem, iż są humanistami) i spóźniają się na miejsce zbiórki. Chłopak w ostatniej chwili wsiada do autokaru i zajmuje miejsce obok Ariela. Za chłopakami, jak się później okazuje siedzą Laura i Bean. Od razu zaczynają świetnie się dogadywać i już pierwszego dnia przeżywają niezwykłą przygodę na statku. Od tamtej pory tworzą całkiem zgraną paczkę przez cały swój pobyt na obozie razem spełniają swoje marzenia. Na Jonasza największy wpływ miała Laura. Wyjazd na Korsykę całkiem zmienił jego życie.
        
„Prawo pierwszych połączeń” to cudowna książka, która pomogła mi podjąć kilka ważnych decyzji w moim życiu, dodała mi odwagi. Bohaterowie zaczynają działać: robią wszystko co im wpadnie do głowy, aby przybliżyć się do spełnienia swoich największych marzeń. Dzięki nim ja również zrozumiałam, że trzeba zacząć działać, a nie czekać aż „samo się zrobi”.
          
Agnieszka Tomczyszyn bardzo ciekawie przedstawia całą historię Jonasza i czytając  jej książkę razem z czwórką przyjaciół świetnie się bawiłam. „Prawo pierwszych połączeń” jest pełne humoru i czytelnika czeka naprawdę zaskakujące zakończenie, dla którego warto przeczytać tę książkę. Autorka napisała do tej pory dwie inne książki: ”Ezotero. Córka wiatru” oraz „Ezotero. Moje przeznaczenie”, do których z pewnością niedługo sięgnę.
                                                                                                              Serdecznie polecam!

Deedlit, 17 lat  

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MG. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz