Drzwi,
znajdujące się na okładce książki Sabiny Waszut pt. Bar na starym osiedlu, prowadzą czytelnika do poznania głęboko
zakorzenionych śląskich tradycji oraz historii bohaterki, nierozerwalnie
związanej z Chorzowem. Do tego właśnie miasta powraca Ola Kieś. Gdy traci pracę
a relacje z partnerem komplikują się, postanawia wyjechać z Warszawy, aby
przyjąć spadek po babce i poprowadzić osiedlowy bar.
Początki
nigdy nie są proste. Ola utwierdza się w tym przekonaniu, gdy próbuje na nowo
rozpocząć życie w miejscu, z którego kiedyś uciekła wraz z mamą. Ciężką pracę w
barze łączy z poznawaniem prawdy o swojej rodzinie. Wspomnienia poprzez
zdjęcia, pamiątki czy smaki z dzieciństwa.
Dlaczego mama opuściła ojca?
Czemu
zrezygnowała z kontaktu z babcią Stanisławą?
Ponadto, Olę dręczy tęsknota za partnerem, Tomaszem, który chciałby
zbudować z nią dom, jakiego kobieta nigdy nie miała, lecz ona boi się porażki.
Czy uda jej się stworzyć prawdziwy związek, pamiętając relacje między jej matką
i ojcem?
Sabina
Waszut to propagatorka śląskiej kultury, co potwierdza jej nowa książka.
Większość akcji dzieje się na śląskim osiedlu, gdzie wszyscy znają wszystkich i
wszędzie można usłyszeć typową gwarę, która dodaje powieści autentyczności i
sprawia, że czytelnik przenosi się do górniczego Chorzowa. Oprócz Oli, to
właśnie miasto jest głównym bohaterem powieści. Poznajemy je nie tylko przez
akcję, która współcześnie dotyczy nowej właścicielki baru, ale także przez jej
wspomnienia, barwne opisy, smaki i zapachy. Po kolei odkrywamy każdy,
zaskakujący element tego świata. Zaczynamy rozumieć motywacje bohaterów czy ich
przywiązanie do miejsca, z którego pochodzą.
Bar na starym osiedlu to powieść o
radzeniu sobie z przeszłością, walczeniu z własnymi słabościami i budowaniu
relacji. Sabina Waszut opowiedziała pełną ciepła, nieprzerysowaną historię, pozwalając
czytelnikowi utożsamić się z bohaterką. Ciekawe anegdoty dotyczące śląskiej
kultury i wykorzystanie gwary nadają tej powieści charakteru. Wszystko to
sprawia, że czytanie staje się przyjemnością i przypominamy sobie, co jest
najważniejsze w życiu.
Gruszka, 18 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MUZA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz