tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 14 grudnia 2016

„Msza za miasto Arras” - Andrzej Szczypiorski - recenzja

Okładka książki Msza za miasto Arras „Masza za miasto Arras” Andrzeja Szczypiorskiego to książka ponadczasowa. Została wydana ponad 40 lat temu, lecz jej uniwersalny charakter powoduje, że jest aktualna nawet teraz. Na czym więc polega jej niezwykłość?
               
Zacznijmy od tego, o czym jest ta książka. Akcja toczy się w XV wieku, kiedy w Arras wybuchła zaraza, a następnie miały miejsce ludobójstwa na Żydach, kobietach i innych obywatelach. Głównym bohaterem powieści jest Jan, prawa ręka wielebnego Alberta, rządzącego w mieście. Głęboko wierzący mieszkańcy starają się znaleźć przyczynę kary boskiej, jaką była zaraza. Każdy może zostać oskarżony. Zabijani zostają nawet szlachetnie urodzeni obywatele.
                
„Msza za miasto Arras” przypominać może przypowieść. Pomimo szczegółowo określonych wydarzeń, powieść przybliża nam mechanizm rządzenia ludźmi, rzucania fałszywych oskarżeń. Wszystkie wydarzenia doprowadziły do tego, ze jednostki stając się częścią większej wspólnoty, traciły swój własny indywidualizm, przez co przestały racjonalnie myśleć. Jednomyślność została przyrównana do „tyrańskiej tyranii”, bo to przez nią ginęli ludzie w imię wielkich, lecz niekoniecznie dobry idei rządzącego. Warto zwrócić uwagę na lata, w których autor napisał „Mszę za miasto Arras”, bowiem wydarzenia przedstawione w powieści, przypominają to, co działo się w Polsce, szczególnie w marcu 1968. Był to burzliwy okres w dziejach państwa, kiedy nikt nie mógł być spokojny. Fałszywe oskarżenie mogło paść na każdego. To właśnie w tym czasie w Polsce wzrastała niechęć do Żydów za sprawą nietolerancyjnej polityki rządu. Jednak ta książka może odnosić się nie tylko do tamtych czasów. Nawet teraz jest ona aktualna w obliczu zakłamania polityków, despotycznej władzy czy wciąż jeszcze aktualnego ludobójstwa.

                
Uważam, że „Msza za miasto Arras” to pozycja obowiązkowa dla każdego ambitnego czytelnika. Oprócz ukazywania różnorodnych postaw wobec zła (co niekiedy przypomina „Dżumę” Camus’a), powieść posiada także niezwykle uniwersalny charakter i stawia ważne pytania. 

Czy człowiek, może decydować o życiu drugiej osoby? 
Czy warto być częścią wspólnoty, wiedząc, że postępuje ona niemoralnie? 

Nad odpowiedzią na takie i wiele innych pytań, można się zastanowić w trakcie lektury książki Andrzeja Szczypiorskiego. 

Gruszka, 18 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MUZA. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz