tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 21 grudnia 2016

"Ponad wszystko" - Nicola Yoon - recenzja

Okładka książki Ponad wszystko
Pierwszego dnia października tego roku, w moje ręce wpadła niesamowita książka. Okładka sama w sobie była intrygująca, nietypowa, taka jakie lubię - minimalistyczna, ale jednak pełna i bogata. 
Mijały dni, tygodnie, a książka nostalgicznie leżała na półce. Brak czasu,a może najzwyklejsze lenistwo spowodowało, że nie sięgnęłam po nią od razu.
Pojawił się kompletny dół, depresja dała o sobie znać. Ze zrezygnowaniem w myślach i kompletną pustką, chwyciłam pewnej nocy, około godziny drugiej "Ponad wszystko". 
Żałowałam,że nie odważyłam się zrobić tego wcześniej. 

Maddy. Młoda dziewczyna, chorująca na bardzo rzadką i niewyobrażalnie uciążliwą chorobę, zwaną SCID. Dla Maddie istnieją tylko dwie osoby: matka oraz Carla, jej opiekunka a zarazem najbliższa przyjaciółka. Nastolatka jednak nie przejmuje się chorobą. Ma swój własny świat, swój pokój z białą sofą i stosem książek, które obowiązkowo podpisuje (jak gdyby ktoś mógł je pożyczać..) i czyta je po kilkanaście razy. Żyje w świecie, w którym brak pojęcia "przyjaciele", "szkoła"; wszystko to, co na pierwszy rzut oka kojarzy się nam z młodzieńczymi latami. 
Madeline nie wychodzi z domu. I bynajmniej nie jest to jej farmazon, styl bycia, okres buntu - nie może tego robić z powodu choroby. Dotyk obcego może być śmiertelny.

Pewnego dnia pojawia się ON. Piękny, czarujący, powalający, niesamowity, urokliwy. Nowy sąsiad - Olly, który wprowadza się do sąsiedztwa. Nikt by nie przypuszczał, że ów dzień stanie się początkiem samych problemów. A może, nowej drogi, nowego życia, zrozumienia siebie?..

 "Uderza mnie spokój, jaki bije z jego ruchów. To niemal medytacja. Jego ciało stanowi sposób ucieczki od świata, podczas gdy ja tkwię zamknięta w swoim jak w więzieniu..."

Pierwsze kontakty ograniczają się do porozumiewawczych spojrzeń przez okna, zabawnych migów. Madeline w duchu wie, że nie może mieć przyjaciół. Jej jedyną przyjaciółką jest Carla i mama, nikt więcej nie zasługuje na zaufanie. 
Całe szczęście, że zmieniła zdanie. 
Pomiędzy młodymi zawiązuje się niesamowita relacja. Każda rozmowa jaką przeprowadzają wywołuje u obojga ekscytację, podniecenie, chęć odkrywania. Dziewczyna stara się nie dopuścić myśli, że jest zakochana w nowo-poznanym, zdaje sobie sprawę, że choroba jest największą przeszkodą, że powoduje odmienność od reszty dziewcząt w jej wieku. 

"Życie może skręcić w dowolnej chwili w jednym z tysięcy kierunków. Być może istnieją wersje życia obejmujące wszystkie twoje wybory i wszystko to, co odrzucasz..."

Pierwsze spotkanie jest szokiem dla obojga. Madeline po raz pierwszy spotyka się z człowiekiem, który nie jest jej matką lub Carlą. Podziwia jego zręczność, muskuły, urok osobisty. 
Zagłębia się w wir zakochania... 

Nastolatka, pomimo tego iż nie może dotykać drugiej osoby, łamie tę zasadę przy każdej możliwej okazji, będąc u boku chłopaka. 
Miłość doprowadzi obojga do punktu, który nawet największemu niedowiarkowi pokaże, że miłość jest pięknym uczuciem, mogącym wytrzymać coś PONAD WSZYSTKO, o ile jest czysta, prawdziwa, z pragnieniem obdarzana. 

Dzieło Nicoli Yoon pomogło mi choć na chwilę rozstać się z pewnymi myślami, jakie władają mną od kilkunastu dni. Uważam tę książkę za idealną dla wszystkich ludzi, wątpiących w miłość, znalezienie bliskiej osoby, bądź po ciężkim związku. 

Książka jest napisana przyjemnym językiem, przypomina trochę pamiętnik głównej bohaterki. Uroku dodają liczne rysunki (swoją drogą wykonane przez męża autorki), nietypowe grafy... Pod tym kątem książka po prostu zachęca, jest ładna, ciekawa, przyjemna dla oka. 

Warto. 
Warto, warto, warto. 


Ayumi-Kyoko 

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego. 

1 komentarz:

  1. Dziękuję za super recenzję, dzięki której postanowiłam przeczytać tę powieść. ;-)
    Cudowna historia, i nie wiem czy wiecie, ale ekranizacja Ponad wszystko będzie niedługo w kinach :-)

    OdpowiedzUsuń