Sylvia Zucca może pochwalić się
dyplomem z literatury angielskiej. Co więcej, przez parę lat pracowała w
mediolańskiej stacji telewizyjnej. ,,Astrologiczny przewodnik...'' jest jej
pierwszą powieścią.
Główną bohaterką jest
trzydziestoletnia Alice Bassi spod znaku Wagi. W życiu niekoniecznie dobrze jej
się układa, co mówi już na samym początku opowieści. Nie dość, że jej były
chłopak się żeni, a ona nie może znaleźć swojej drugiej połówki, to jeszcze w
pracy pojawia się Davide Nardi, który ma zrobić ,,coś'', co sprawi, że stacja
telewizyjna stanie na nogi. A to może się wiązać ze zwolnieniami. Na szczęście
znajduje oparcie w koledze z pracy o imieniu Tio, który odkrywa przed nią
tajniki astrologii. Alice na początku tylko oczarowana tym, jak planety
oddziałują na losy ludzkie, po pewnym czasie jest już pewna, że dzięki nim może
odzyskać kontrolę nad swoim życiem i w końcu znaleźć miłość. Stąd jej pierwszym
pytaniem zadanym nowo poznanemu mężczyźnie jest to, spod jakiego znaku zodiaku
on jest. I oczywiście jego data urodzenia wraz z dokładną godziną. Niestety,
nawet horoskop nie jest w stanie jej pomóc na kolejnych nieudanych randkach czy
spotkaniach...
Czy Alice znajdzie miłość?
Czy planety w końcu będą dla niej
łaskawe?
I jaki wpływ na nasze życie ma
horoskop?
To wszystko w ,,Astrologicznym
przewodniku po złamanych sercach''.
Po pierwszych paru stronach, miałam
nieodparte wrażenie że autorka umie pisać. Wie, jak przykuć uwagę czytelnika.
Ma talent; bo była w stanie napisać ponad 500-stronicową książkę i sprawić, by
czytelnik dotrwał do końca. A jednak... Nie spodobała mi się sama historia.
Główna bohaterka była dla mnie po prostu irytująca. Same horoskopy również tylko mnie nudziły. Oglądanie pogrążania się głównej bohaterki w już
niezdrowym zamiłowaniu do astrologii...
Miałam ochotę powiedzieć Alice, by
sięgnęła po rozum do głowy i przestała przejmować się układem planet.
Reasumując, ta książka nie do końca przypadła mi do gustu, ale będę czekała na inne pozycje
tej autorki, bo uważam, że ma ona potencjał i talent.
Katia, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa MUZA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz