tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 27 marca 2017

"Berło zniszczenia" - Eliza Drogosz - recenzja

Okładka książki Berło zniszczenia
 ,,Nie chciał już cierpieć. Nie chciał, by ból był tak silny. Nie chciał dłużej z trudem panować nad drżeniem głosu, nie chciał z całych sił hamować nowych łez...To wszystko będzie go osłabiać jeszcze bardziej. Aż w końcu nie wytrzyma i oszaleje albo pogrąży się w apatii podobnej do śmierci.''


Eliza Drogosz pochodzi z Krakowa. Gdy miała 17 lat, na rynek literacki wyszła jej pierwsza książka ,,Władca Piasków''. ,,Berło zniszczenia'' to kontynuacja tej powieści.

Sonia Milewska na pierwszy rzut oka wydawałaby się zwykłą nastolatką. Chodzi do szkoły, spotyka się z koleżankami, w weekendy razem z rodzicami jeździ na wycieczki rowerowe... Nic niezwykłego. 

Ale Sonia ma pewien sekret.
A właściwie całe mnóstwo sekretów.

Nawet nie wiem, od którego zacząć. Może od tego - Izyda - starożytna egipska bogini na ostatnim obozie letnim uczyniła ją Wybraną? A może fakt, że Sonia przyjaźni się z Briantem, który jest wcieleniem Seta -  boga chaosu, ciemności i pustyni?

No i jest jeszcze kwestia tego, jak nastolatka spędza czas po szkole. Cóż, wystarczy powiedzieć, że niekoniecznie na odrabianiu lekcji. Razem z Briantem szuka Berła Zniszczenia. Sonia prowadzi życie pełne przygód i tajemnic, ale takie życie wiąże się z wieloma niebezpieczeństwami...

Czy Briant i Sonia odnajdą starożytny artefakt jakim jest Berło Zniszczenia?
Czy ich przyjaźń pozostanie tylko przyjaźnią?
Jak długo dziewczyna będzie okłamywać swoją rodzinę, na temat tego, gdzie i jak spędza swój wolny czas?
A przede wszystkim...
Czy uda im się przeżyć niebezpieczną podróże?

Odpowiedź wcale nie jest taka oczywista.

O tym, że autorka tej książki jest tak młoda, dowiedziałam się dopiero po przeczytaniu tej książki. W czasie czytania w ogóle tego nie wyczułam, co jak dla mnie świadczy o dobrym warsztacie pisarskim Elizy Drogosz. Nie miałam okazji czytać pierwszej części cyklu, co okazało się dla mnie dosyć niekorzystne. Nie zawsze wiedziałam o co chodzi, co utrudniało mi lekturę. Zdecydowanie więc nie polecam przeczytania ,,Berła Zniszczenia'' bez zapoznania się z pierwszą częścią.

Niezwykle fascynuje mnie mitologia egipska, stąd też wszelkie powieści związane z tą tematyką, są dla mnie ciekawymi pozycjami. Na pewno więc dość dobry styl pisania, sam temat powieści - to duże plusy. A minusy? Cóż, przyznam szczerze, że główna bohaterka była dla mnie niezwykle denerwująca. Przez cały czas czytania książki zastanawiałam się, po co wielki bóg pustyni zabiera kogoś takiego jak ona, na niebezpieczne podróże. Po to, żeby wpadła w pułapkę? Nie ma to dla mnie zbyt wielkiego sensu. Nawet jeśli nie chciał jej zranić przez odmowę udziału w ,,wycieczce'', czy Sonia nie powinna zrozumieć tego wytłumaczenia? Niestety, nie mogłam przezwyciężyć mojej niechęci do bohaterki książki. 

Mimo wszystko, myślę, że ,,Berło Zniszczenia'' może spodobać się wielbicielom mitologii egipskiej, a u innych rozbudzić chęć dowiedzenia się czegoś więcej o historii starożytnego Egiptu.


Katia, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Poligraf. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz