„Efekt Susan” to
futurystyczny thriller jednego z najbardziej popularnych duńskich pisarzy –
Petera Hoega. Stworzył on niespotykany
szablon, który łatwo zapamiętać, ale ciężej przeczytać.
Susan Svendsen ma dar nakłaniania ludzi od wyjawiania
tajemnic. Korzystała z niego zawsze, i kiedy całej jej rodzinie grozi kara
więzienia, ta niezwykła umiejętność jest jedynym ratunkiem.
Pewien urzędnik
państwowy oferuje ratunek w zamian za odnalezienie krewnych i
ostatniego raportu tajnej organizacji – Komisji Przyszłości. Główna bohaterka
staje do walki na śmierć i życie.
Opowieść dzieli się na trzy części, które
opowiadają o poszczególnych fazach poszukiwań odpowiedzi na zadane pytanie.
Świat w książce jest ukazany w bardzo naukowy sposób. Można
znaleźć w niej liczne porównania codziennych czynności i normalnych rzeczy do zagadnień
z dziedziny fizyki, matematyki czy chemii. Momentami zaczyna się to robić nieco
uciążliwe i nudne. To męczyło.
Peter Hoeg stworzył wyjątkową rodzinę indywidualistów. Podczas
lektury bardzo często pojawia się pytanie: jak oni wytrzymują w jednym domu?
Każda postać z osobna mogłaby tworzyć odrębną historię, równie dobrą co
poprzednia. Jednocześnie dopełniają się w jedną idealną całość. Bardzo
spodobały mi się historie z przeszłości bohaterów. Tłumaczyły one niektóre
zachowania i relacje. Dawały odpowiedzi na nurtujące pytania.
Jak
Susan poznała swojego męża?,
Dlaczego grozi im więzienie?,
W jaki sposób główna
postać rozpoczęła współpracę z Andreą Fink?
Książka porusza wiele problemów XXI w. oraz tematy, które od
zawsze były tabu. Autor podchodzi do nich bardzo swobodnie, co pokazuje, że
nie są one takie straszne - ukazane w wypowiedziach, w których nie
dopatrzymy się żadnego, nawet najmniej widocznego uczucia lub w takich, gdzie
emocji jest tak wiele, że nie da się wyodrębnić jednej.
Nie owijając w bawełnę, ta pozycja ma niesamowitą fabułę,
ale jest bardzo nieprzystępna dla ogółu. Jest ona moim zdaniem skierowana do
bardzo niszowego, wysublimowanego odbiorcy. Nie przypadnie ona do gustu każdemu, ale na pewno znajdzie swoich zwolenników.
Kejti, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz