Każdy
w swoim życiu ma gorsze chwile, kiedy brak perspektyw na jutro demobilizuje do
dalszego działania. Zatracamy się we własnym cierpieniu izolując się od innych
ludzi, a tym samym tracąc kontrolę nad własną codziennością. Często mówimy, że
przechodzimy tak zwaną „ deprechę ”. Nie wiedząc nic o tej chorobie,
porównujemy ten termin z definicją przewlekłego kaszlu. Niestety jest
to schorzenie, które trudniej wyleczyć ze względu na różne typy dolegliwości.
Istnieje od zawsze, jednak dopiero w XX wieku stała się chorobą cywilizacji,
atakującą osoby w różnym wieku.
Historia pewnego małżeństwa opisana w książce Pauli
Butturini Uczta naszego życia opowiada właśnie o walce z tą chorobą
i cieszeniu się prostymi, codziennymi radościami w cieniu ciągłych zmartwień i
lęków.
Ta autobiograficzna powieść, przez
większość rozdziałów, dzieje się we Włoszech, gdzie nie brak miejsc pełnych
magii i kuchni o smakach znanych na całym świecie. To opowieść o amerykańskiej
dziennikarce o włoskich korzeniach, która dwa tygodnie przed ślubem została
pobita w Pradze, gdzie śledziła przebieg czechosłowackiej aksamitnej rewolucji.
Trzy tygodnie po weselu jej mąż, John został postrzelony w Rumunii, gdzie
przygotowywał materiał na temat upadku Ceausescu. Rany się zagoiły, ale trauma
otworzyła drzwi głębokiej, wieloletniej depresji...
Książka ta opisuje nie tylko ból
codzienności, która nie ma końca, zwany potocznie depresją, ale zwraca uwagę na
to, jak choroba dotyka bliskich nam ludzi, jak oni przechodzą własną
prywatną depresję. Autorka opowiadając o własnym dramacie, zmaganiu się z
nieprzychylnym losem i zwycięstwie, chce się podzielić tym, co powstało, tym,
co pokrzepia do dalszej walki… miłością, wiarą i nadzieją.
Jedyne co mi w tej książce przeszkadzało (ale pewnie dla wielu będzie to zaletą) , to fakt, że chwilami przypomina książkę kucharską, a ciągłe
wyliczenia produktów mogą nużyc i denerwować zwłaszcza, jeżeli samemu odczuwa
się głód. Pomijając to, sama historia jest piękna i przejmująca. Serdecznie
polecam!
Enchanté, 17 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz