Magdalena
Lewecka jest polską pisarką. Akcję swojej książki umieściła w Poznaniu,
Wrocławiu i w Krakowie.
„Moja lista szaleństw” to
zabawna historia o trzydziestoletniej Marcie, która zdecydowała się rozstać ze
swoim chłopakiem. To jednak nie koniec jej życia, bo singielka pragnie
korzystać z życia. Dlatego tworzy listę szaleństw, które chciałaby przeżyć. Po niedługim
czasie uświadamia sobie, że nie był to najlepszy pomysł, postanawia więc wyjechać na
kilka dni do Kaszub, gdzie zaczyna być naprawdę szczęśliwa, dzięki pewnemu
mężczyźnie.
Książkę czyta się naprawdę
szybko, ponieważ jest zabawna i wciągająca. Najbardziej podobała mi się
postać babci, która miała swoje humory i była wybredna co do wybranków wnuczki oraz lista stworzona przez główną
bohaterkę. Poza tym książka ma kolorową okładkę, która od razu mnie
zainteresowała.
„Moją listę szaleństw” polecam
szczególnie wszystkim dziewczynom lubiącym czytać zabawne książki o
„zwariowanych” kobietach.
Lampart, 15 lat
Coś łatwego i przyjemnego. W sam raz, aby się oderwać od "dorosłych" spraw ;P
OdpowiedzUsuńksiążka dla blondynek, pewnie i blondynka ją napisała.
OdpowiedzUsuń