Sharon Maas to pisarka urodzona w stolicy
Gujany. Obecnie mieszka z mężem i dwojgiem dzieci w Niemczech. Oprócz
„Hinduskich zaślubin” ma w swoim dorobku dwie inne powieści.
„Hinduskie zaślubiny” to
obyczajowa powieść, której akcja dzieje się w przedwojennych Indiach. Autorka
stworzyła trzy główne postacie - Savitri, Nataraj oraz Sarojini.
Savitri to
młoda dziewczyna, która zakochuje się w synu jej brytyjskiej służby. Nataraj to chłopak wychowujący się w sierocińcu. Pewnego
dnia zostaje adoptowany przez pewnego doktora. Od tej chwili jego świat zmieni
się całkowicie. Natomiast Sarojini to buntownicza dziewczyna umiejąca postawić
na swoim. Trzy różne postacie i trzy różne historie. Jednak te osoby połączy
coś wspólnego. Wkrótce ich losy splotą się w nieoczekiwany sposób…
„Hinduskie zaślubiny” to książka,
która obok ciekawej treści, zawiera opisy kultury i bogactwa Indii. Przedstawia
niezbyt ciekawą sytuację ludzi w przedwojennym okresie. Powieść czyta się
szybko, delektując się każdą stroną. Autorka stworzyła niezwykle ciekawą fabułę.
Stopniowo poznajemy historie postaci, a później, jak splotły się ich losy.
Występują wątki pięknej, zakazanej miłości. Język jest prosty; uroku książce
dodaje specyficzny, ciepły klimat. Spodobała mi się okładka – zachęca do
przeczytania powieści i dodaje jej tajemniczości. Myślę, że lektura spodoba
się tym, którzy chcą ujrzeć zupełnie inny świat.
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz