tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 12 października 2012

"Zaliczyć czwórkę" - Janet Evanovich - recenzja



Łowczyni nagród Stephanie Plum powraca w wielkiej formie! Pozornie banalne zlecenie doprowadzenia do sądu Maxime Nowicki, która nie dość, że ukradła samochód swojego chłopaka i zapadła się pod ziemię , to zaczyna sprawiać coraz więcej kłopotów. 

Stephanie Plum - Zaliczyć czwórkęMieszkanie Maxime jest od dłuższego czasu opuszczone, a wszyscy jej znajomi zgodnie odpowiadają, że oskarżona „wyjechała na wakacje”. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy były chłopak Maxime otrzymuje od niej dziwny list ze wskazówkami…. 

Co się stało z przeciętną dziewczyną z Trenton? 
I kim jest podążający jej śladem psychopata?

Steph jest bardzo złożoną postacią (lecz proszę się nie łudzić, Severusa Snape’a nie pobije…). Z jednej strony - mamy obraz femme fatale, której policjanci powierzają najbardziej niebezpieczne misje i która co chwilę chce kogoś zastrzelić. Z drugiej – młodą dziewczynę, która co tydzień chodzi na obiadki do rodziców, a kiedy wraca do małego mieszkanka, opowiada o całym dniu swojemu… chomikowi.

Oprócz Stephanie przez powieść przewija się mnóstwo barwnych i intrygujących postaci, takich jak Joe Morelli (stary przyjaciel łowczyni nagród), Sally Sweet (niespełniony rockman, nieustannie pobijający rekordy w liczbie przekleństw w jednym zdaniu) i Cukiereczek (grający w kapeli tłuściutki przyjaciel Sally).

Książka Janet Evanovich „Zaliczyć Czwórkę” to czwarta część przygód nieustraszonej Stephanie Plum. Muszę przyznać, że to świetna, lekka lektura na długie jesienne wieczory. Jest bardzo dobrze napisana, wciąga już od pierwszej strony. Intryga jest prowadzona konsekwentnie, akcja obfituje w nagłe zwroty a wszystko jest okraszone charakterystycznym dla pani Evanovich humorem. Będziecie umierać ze śmiechu!

- Mimbla, 15 lat

Fabryce Słów dziękuję za kolejne przygody Stephenie Plum.

2 komentarze:

  1. Ja czytam dopiero pierwszą część ale cały czas uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Czegoś takiego potrzebuję w tej chwili!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam. Umarłam ze śmiechu. CHCĘ JESZCZE!!!!! Evanovich jest wielka!! (i to w zupełnie innym sensie niż Lula:)). Fabryko Słów czekam na więcej!!! Steph przybywaj;)
    Totalnie zaczytana

    OdpowiedzUsuń