„Aniołowie nas nie opuszczają” to jedna z najnowszych
książek czeskiego prozaika i poety Eduarda Martina.
Cały utwór jest zbiorem krótkich, nie związanych ze sobą
opowiadań. Każdy rozdział przedstawia wydarzenie z życia jakiejś osoby. Ludzi,
którzy opowiadają nam swoją historię nie poznajemy dokładnie, gdyż są oni
ukazani tylko w postaci inicjałów i tego co nam o sobie mówią.
Niezwykłość tych opowieści nie przejawia się w tym, że są
one wyjątkowe czy, że zdarzają się tak rzadko, że trzeba o nich od razu pisać
książkę. Są to często zdarzenia, które spotykają każdego z nas m.in. śmierć
bliskiej osoby czy podjęcie trudnej życiowej decyzji.
Wyjątkowy jest jednak fakt, że ci ludzie potrafią wyciągnąć wnioski, które potem pomogą im w dalszym życiu, bo „nie ma przypadków. Jest Boża logika”.
Wyjątkowy jest jednak fakt, że ci ludzie potrafią wyciągnąć wnioski, które potem pomogą im w dalszym życiu, bo „nie ma przypadków. Jest Boża logika”.
Autor zwraca ogromną uwagą na to żeby doceniać to co się ma.
W jednym z opowiadań poznajemy historię dwóch kuzynów. Jednym z nich jest
trzymający się na uboczu, oczytany chłopak – to on opowiada nam historie – a
drugi - wysportowany, „dusza towarzystwa”. Wszystko się zmienia gdy drugi z
nich w wyniku wypadku staje się niepełnosprawny. Pewnego dnia wyznaje on
swojemu krewnemu, że dziękuje Bogu za to, że może jeździć na wózku inwalidzkim.
Dopiero wtedy narrator uwiadamia sobie jak wielki dar otrzymał oraz, że do tej
pory nigdy go nie doceniał, bo potrafił tylko narzekać na swoje życie.
Bardzo serdecznie polecam tę książkę. Jest to zbiór
opowiadań, które pokazują jak spojrzeć na życie z innej perspektywy. Czas zatrzymać się i podumać przy tej lekturze!
Tilia, 15 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz