"Na przekór losowi” - Lynne Barrett-Lee, Melanie Davies - recenzja

Melanie Bowen, główna bohaterka książki "Na przekór losowi” Lynne Barrett-Lee, Melanie Davies  jest piętnastoletnią dziewczyną, która  wskutek  wypadku samochodowego zostaje sparaliżowana. W jednej chwili dowiaduje się, że już nigdy nie będzie mogła chodzić i że jej codzienne życie zmieni się nie do poznania.

Nie będzie mogła tak jak inne rówieśniczki chodzić do szkoły, już nigdy nie wsiądzie na motor. Od teraz będzie musiała stawić czoło długotrwałej rehabilitacji, która i tak nie daje jej 100 % szans na wyzdrowienie. Jakby tego było mało, Melanie kolejny raz staje twarzą w twarz ze śmiercią, bierze udział w wypadku samochodowym oraz będzie musiała zmagać się z rakiem piersi. 

Jak wiemy jest to prawdziwa historia, w książce znajdziemy wiele dramatycznych opisów, które niekiedy wstrząsają i poruszają dogłębnie czytelnika. Pomimo tych ciężkich przeżyć Melanie nie załamuje się! 

Sądzę, że nie każdy przy tylu  przeciwnościach losu, wstałby i powiedział „idę dalej". Bohaterka jest pewna siebie, zdeterminowana do walki. Uczestniczy w igrzyskach paraolimpijskich i wielu innych rzeczach, na które pewnie nie zdecydowałby się nawet zdrowy człowiek… 

Melanie spotykają też dobre rzeczy, ale o tym musicie już przeczytać sami! 

Moim zdaniem książka jest warta przeczytania, mnie osobiście bardzo się podobała. Polecam ją osobom lubiącym opowieści oparte na faktach i tym, którzy czują się nieszczęśliwi. Z tej powieści można czerpać siłę.

Serdecznie zapraszam do lektury!

Lily, 17 lat

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Hachette.