Zoe Marriott, kiedy była dzieckiem, nie lubiła bajki o
Kopciuszku, jednak pomyślała, że co by było, gdyby Kopciuszek był na tyle
odważny aby się zemścić? Stąd właśnie wziął się u niej pomysł na napisanie
„Cieni na Księżycu”.
Suzume to kilkunastolatka, która była świadkiem śmierci
własnego ojca i najlepszej przyjaciółki. Nie mogła nic zrobić, tylko uciekać,
aby żołnierze Tsuki no Ouji-samy nie dopadli i jej. W niejasny dla niej samej
sposób znika z ich oczu i dostaje się do domu. Z pomocą palacza udaje jej się
ujść z życiem. Niedługo potem, wraca jej matka, wraz z najlepszym przyjacielem
ojca. Oboje wydają się niezbyt zasmuceni losem pana Hoshimy i przyjaciółki
Suzume.
Wkrótce pobierają się i przeprowadzają do miasta. W drodze, na statku, Suzume o mało nie wypada za burtę. Życie ratuje jej obcy chłopiec, który
później znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Dziewczynka nie jest zbyt
zadowolona z przenosin, tym bardziej, że targają nią wyrzuty sumienia, mimo iż
wie, że nie mogła w żaden sposób ocalić ojca i „siostry” od śmierci.
Sytuacja
pogarsza się, kiedy do uszu małej, pięknej Suzume dociera wieść z informacją,
kto jest odpowiedzialny za śmierć jej najbliższych. Musi uciekać, aby ratować
swoje życie. Zaczyna ukrywać się w kuchni swego ojczyma. Jest zmuszona zmienić
nie tylko imię, ale całą siebie. Ukrywa swoje prawdziwe oblicze pod maską z
cienia. Już po pierwszych dniach pracy w roli pomywaczki, wiadomo, że można
poświęcić jej jedynie bardzo proste zadania, jak zamiatanie, noszenie wody, czy
wyrzucanie śmieci. Podglądając jak jej ojczym gości cudzoziemców, omal nie
spada z drzewa, kiedy najmłodszy z czarnoskórych pyta o pozwolenie, na
zobaczenie jego córki, Suzume. Kiedy ich spojrzenia spotykają się, od razu
rozpoznaje w nim chłopaka, który kiedyś uratował jej życie. Niestety, wkrótce zostaje zmuszona do ponownej ucieczki. Zaczyna plątać się po ulicach,
traktowana jak żebraczka, aż w końcu, wzięta za złodziejkę trafia do aresztu.
Później, młoda dziewczyna pragnie osiągnąć swój jedyny w życiu cel: zemścić się
na Terayamie-san i... na samej sobie. Jednak droga ta jest długa i wyboista.
Musi wybierać pomiędzy miłością, a rządzą zemsty.
Jaką decyzję podejmie Suzume?
Czy uda jej się osiągnąć swój cel?
Dziewczyna musi zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu.
Już zawsze będzie odnajdywała w życiu skutki swoich wyborów. Ale jak ma
zdecydować, czy woli pomścić śmierć swoich najbliższych, czy na zawsze oddać
się ukochanemu i zapomnieć o przeszłości? Pomaga jej w tym umiejętność
tworzenia iluzji z cienia, dar jasnowidzenia, uzdrawiania i zmieniania postaci.
Bo „Ludzie widzą to, co chcą widzieć.”
Ale nawet jeśli można ukryć się przed wzrokiem innych, nie
da się uciec przed głosem ich serca. Suzume stara się zrozumieć, co tak
naprawdę jest dla niej w życiu ważne. Musi nauczyć się, że nie zawsze należy
ukrywać się w cieniu.
Zoe Marriot wspaniale pokazała zmiany zachodzące w
człowieku, nie tylko pod wpływem dorastania, ale również trudnych wyborów. W dodatku dzięki słowniczkowi z tyłu książki (i nie tylko)
nauczyłam się sporo na temat kultury japońskiej. Jeśli chcesz poczuć magiczny
klimat Japonii i woń kwiatów Sakury koniecznie przeczytaj tę wzruszającą
historię o tym jak miłość przeplata się z zemstą.
WeruSSia, 15 lat
Za sympatyczne chwile z książką dziękuję Wydawnictwu Egmont.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz