„Tam i z powrotem. Podróż” to space opera, napisana przez
Tomasza Duszyńskiego - dziennikarza, pisarza, a w wolnych chwilach maratończyka,
jest to drugi tom dylogii.
Bohater serii Maks Barski to zwykły chłopak, który znalazł
się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie i musi stawić czoła
nieprzyjaciołom. Na początku książki mogłoby się wydawać, że chłopak zginął,
ale nic bardziej mylnego. Tym razem Maks wpada w tarapaty, gdy porywa go łowca.
Czy chłopak zdoła uciec i uchronić Federację przed atakiem wroga i ocalić jej
istnienie?
„Tam i z powrotem" można uznać za prozę młodzieżową,
chociaż myślę, że bardziej przypadnie do gustu młodszym czytelnikom. Nie
występuje tu za dużo naukowych słów, powieść jest zrozumiała. Nie miałam okazji
przeczytać pierwszej części, ale nie było trudne domyślenie się, o co chodzi w
książce. Główny bohater to typowy nastolatek - zawiera przyjaźnie i ma wielu
wrogów. Nic oryginalnego prawda? Ale jednak występuje tu coś, dzięki czemu powieść
przyciąga.
Autor opisał różnorodność ludzi, planet, jakie występują w kosmosie,
co jest plusem książki i nie sposób się nudzić. Napis z tyłu książki „Daj się
wciągnąć w wir galaktycznej przygody” jest zgodny z prawdą, bo od powieści
rzeczywiście trudno się oderwać.
Możemy również "nadziać się" na wiele dowcipów w postaci gier
słownych. Książka jest interesująca barwna i zaskakująca – poprzez liczne
zwroty akcji. Występuje walka dobra ze złem, możemy domyślić się, która strona wygra, ale siły
będą wyrównane. Oprócz wątku wojny przedstawiony jest również motyw przyjaźni,
pięknej przyjaźni, wartości w życiu.
Chociaż nie jestem fanką książek SF to jednak powieść
spodobała mi się. Myślę, że fani wojen w kosmosie, opisów różnorakich ras,
ciekawych postaci i intrygujących wątków nie będą zawiedzeni.
Gorąco polecam!
Kamila, 16 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz