tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 21 listopada 2013

"Rodzina Casteel" - Virginia C. Andrews - recenzja

Virginia C. Andrews (1923-1986) autorka ponad dwudziestu bestsellerowych serii, które osiągnęły łączny nakład 160 milionów egzemplarzy. Rodzina Casteel to pierwsza część cyklu, którego kolejne tomy ukażą się wkrótce nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Rodzina Casteel - Virginia Cleo AndrewsCasteelowie to najbiedniejsza i najbardziej wyśmiewana rodzina zamieszkująca Wzgórza Strachu. Lecz do tej rodziny należy niezwykle urodziwa dziewczyna Heaven. Razem ze swoją macochą, ojcem, dziadkami oraz czwórką jej rodzeństwa od zawsze żyła w brudzie i ubóstwie. Mimo to ta młoda dziewczyna tak naprawdę jako jedyna potrafiła wszystko uporządkować w domu, zmuszana do tego przez swojego ojca jak i macochę. Oprócz tych obowiązków ma też marzenia dotyczące swojej przyszłości, a poza tym chce pokazać światu razem ze swoim rodzeństwem, że jednak coś znaczą.



Książka Virgini C. Andrews "Rodzina Casteel" to najlepsza książka jaką w ostatnim czasie przeczytałam, a raczej nie przeczytałam a pochłonęłam! Mimo, że do książki podeszłam z wielkim dystansem, już po prologu zrozumiałam, iż muszę ją przeczytać. Moim zdaniem ta saga o wiele lepiej zapowiada się od sagi o rodzinie Dollangangerów (Kwiaty na poddaszu), którą też miałam przyjemność przeczytać. 

Książkę czyta się szybko i bardzo dobrze. Napisana jest przejrzyście, choć trudności w zrozumieniu mogą stwarzać czasami dość skomplikowane relacje miedzy bohaterami. Nie jest to na pewno sielanka, lecz książka która obrazuje okrutne przeżycia bohaterów. Na okładce zauważyłam, nawiasem mówiąc, bardzo dobre porównanie tej książki do baśni braci Grimm, utrzymywanych w atmosferze wiktoriańskich opowieści grozy. 

Według mnie, nie każdemu może się spodobać ta książka, ale uważam że warto ją przeczytać. W dodatku okładka przykuwa wzrok i w dużej mierze dzięki temu sięgnęłam po tę lekturę. 

Grazia, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz