tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 14 listopada 2013

"Taft" - Ann Patchett - recenzja

Ann Patchett jest autorką wielu powieści, m.in. bestsellerowej "Belcanto", przełożonej na trzydzieści języków, za którą otrzymała Orange Prize, oraz "Asystentki magika", która była nominowana do tej samej nagrody.

Taft - Ann PatchettKiedy w barze Muddy's pojawia się Fay Taft, nieśmiała dziewczyna o wyglądzie dziecka, John nie spodziewa się, że odmieni ona jego życie, jego pogląd na świat. Zagubiony we wspomnieniach mężczyzna po trzydziestce nie wiedząc czemu, bez zastanowienia przyjmuje ją do pracy. Nie spodziewa się przecież, że razem z nią w jego życie zacznie ingerować Carl - brat Fay.  Rodzeństwo, które niedawno straciło ojca, podświadomie szuka kogoś kto mógłby się nimi zaopiekować. Kogoś kto sprawiłby, aby czuli się kochani i żeby mieli kogo kochać. W dodatku oszczędzają każdy grosz, szukając jakiejkolwiek pracy. Niekoniecznie legalnej...

Czy John pozwoli młodej dziewczynie zbliżyć się do siebie?
Jak rozwiąże problemy Carla?

Czasami życie podsuwa nam niektóre osoby nie przez przypadek...

"Taft" to niebanalna opowieść o ludzkich problemach poruszająca serca czytelników, wzbudzająca litość, żal, smutek oraz skrajne emocje. Dobry pisarz jest jak dyrygent - kieruje naszymi odczuciami skłaniając do myślenia tak, aby ze smutku przechodzić w rozbawienie, tak aby książkę czytało się lekko i w wyczekiwaniu na ciąg dalszy. Ann Patchett to bardzo dobry dyrygent, a ta książka to istna symfonia.

Mimo, że książka porusza niełatwe problemy, a przemyślenia głównego bohatera mogą wydać się czasami zbyt filozoficzne i monotonne, myślę, że warto ją przeczytać, aby popatrzyć na świat z innej perspektywy.

Polecam głównie osobom lubiącym romanse, szukających wyciszenia i spokoju.

To książka zdecydowanie dla Was.

Nika, 14 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz