Agnieszka Pietrzyk to z wykształcenia historyk kultury.
Zadebiutowała w 2008 roku powieścią Obejrzyj
się Królu. Jej druga książka ukazała
się w 2011 roku pod tytułem Pałac
Tajemnic.
Beata i Marcin z racji tego, że nie mają funduszy na
wymarzony wyjazd za granicę, postanawiają spędzić urlop nad polskim morzem.
Dobrze się składa, bo stara przyjaciółka Beaty kupiła tam domek. Beata i Marcin
chętnie korzystają z zaproszenia i jadą wypocząć.
Urlop który zapowiadał się
bardzo spokojnie przeradza się w kryminalną przygodę. Beata myszkując po strychu,
w jednej z książek znajduje makabryczny list napisany przez małego Stasia:
„ Mam na imię Staś i mam dziewięć lat. Moja
mama nazywa się Ania. Jej mąż nazywa się Karl i jest Niemcem. Moja mama nie
żyje. Wczoraj zabił ją Karl. Uderzył ją siekierą w głowę…”
Gdy tylko Beata znalazła ten list razem z Marcinem
postanawiają działać. Wtedy to w piwnicy odnajdują coś makabrycznego…
Książka Urlop nad
morzem to bardzo ciekawa i wciągająca lektura. Gdy tylko ją ujrzałam pomyślałam, że będzie to romans albo książka przygodowa.
Lecz otworzywszy list, który dołączony jest do książki, zrozumiałam, że jest to powieść z jaką do tej pory się nie spotkałam.
Czyta się ją bardzo lekko, a przygody
Beaty i Marcina, mimo że drastyczne, w pewnych momentach wydają się nawet zabawne.
Im bardziej zagłębiałam się w historię, tym bardziej nie mogłam się oderwać. Ukazane sceny
pokazują bezlitosne oblicza dawnych lat, co szokuje, ale w bardzo prosty sposób prezentuje realia życia w czasie wojny i koszmar obozów koncentracyjnych.
Wielkim plusem tej książki są: bardzo przystępny sposób pisania autorki, przyciągająca wzrok okładka i dołączony list.
Naprawdę warto przeczytać!
Wielkim plusem tej książki są: bardzo przystępny sposób pisania autorki, przyciągająca wzrok okładka i dołączony list.
Naprawdę warto przeczytać!
Grazia, 17 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz