Joanna Małgorzata Chmielewska znana jest dzięki swoim
powieściom zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Z wykształcenia pedagog,
prowadzi warsztaty twórczego pisania dla różnych grup wiekowych. Pisząc spełnia
swoje marzenia i realizuje pasję.
Książka „Mąż zastępczy” ukazuje Piotra Kowalczyka w trudnym
momencie życiowym. Jego małżeństwo rozpada się - Karolina zostawia małżonka dla
jego szefa. Piotr jest bez żony, pracy i siły do dalszego życia. Pewnego dnia
przypadkowo dowiaduje się o pracy męża zastępczego i sam zakłada firmę pod taką
nazwą. Czym się zajmuje?
„różnymi naprawami, remontami, usuwaniem awarii, takimi
męskimi pracami domowymi. (…) Mąż zastępczy ma wszystkie zalety męża i ani
jednej jego wady!”.
Piotr poznaje różne kobiety i różne problemy, z którymi
muszą się borykać. Z perspektywy bohatera czytelnik uczestniczy w pukaniu do
drzwi, wykonywaniu pracy i rozmowie ze zleceniodawczyniami. Czasem pełni
rolę powiernika, zmienia sposób postrzegania świata, inspiruje do zaryzykowania
i próbowania zmiany własnego życia. Zdarzają się
także „zlecenia nietypowe”…
Joanna M. Chmielewska realistycznie przedstawiła historię
szlachetnego i gotowego do pomocy innym mężczyzny. Nie jest on nieczułym macho,
ani nieumiejącym sobie porazić z życiowymi problemami nieudacznikiem. Wątek
miłości w małżeństwie, stosunków w rodzinie i między ludźmi przeplata się z
psychologicznym portretem każdego bohatera drugoplanowego. Prosty (momentami
wręcz potoczny) język i luźna forma oraz zaburzenie chronologii sprawiają, że
jest to przyjemna do czytania książka, odpowiednia zarówno na ciepłe letnie
wieczory, jak i jesienną chandrę.
Gorąco polecam powieść dorosłym czytelnikom. „Mąż zastępczy”
ma w sobie coś, co hipnotyzuje i sprawia, że nie oderwiecie się do ostatniej
strony. Pełna ciepła książka przywraca wiarę w ludzi, daje nadzieję na lepsze
jutro, a barwni bohaterowie nie pozwalają wam się nudzić!
Tania, 18 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz