W 2014 roku nakładem Wydawnictwa
Bukowy Las ukazała się książka Nadii Szagdaj, pt. „Kroniki Klary Schulz.
Zniknięcie Sary”.

Pewnego dnia Klara otrzymuje niecodzienne
zaproszenie do Danzig, na sesję zdjęciową,
od nieznajomego fotografa oczarowanego jej urodą. Logicznie myśląca i
twardo stąpająca po ziemi pani detektyw daje się porwać pochlebstwom i
komplementom nieznajomego, i wbrew radom męża wybiera się w bardzo długą
podróż. Zaplanowana sesja zdjęciowa się nie odbyła, bo fotograf nie pojawił się
na dworcu. Niemniej jednak pobyt w
Danzig obfitował w szereg niepokojących wydarzeń, które niekorzystnie odbiły
się na Klarze. Kobieta wraca zupełnie odmieniona do Breslau, zachowuje się
dziwnie i zupełnie nienaturalnie. A
tymczasem w jej rodzinnym mieście znikają dwie młode kobiety, Renate i
Sara. Policja jest zupełnie bezradna i
rodziny zaginionych dziewcząt jedyną szansę na odzyskanie córek upatrują we
wspólnikach biura detektywistycznego, czyli Heinrichu i Klarze.
Co łączy ze sobą zaginione
dziewczyny?
Jaka rolę w porwaniu odegrała
cyfra 8?
Czy Klarze uda się złapać
porywaczy?
Autorka w powieści zamieściła
liczne odwołania do wcześniejszych przygód Klary oraz niewyjaśnionej śmierci
jej matki. Taki zabieg powoduje, że obraz Klary staje się pełniejszy, a także
zachęca do sięgnięcia po poprzednią powieść Nadii Szagdaj, pt. „Kroniki Klary
Schulz. Sprawa pechowca”, z którą nie miałam jeszcze okazji się zapoznać.
Książka została bardzo ładnie
wydana, w szarej, takiej postarzonej wersji. Na przedniej i tylnej okładce, a
także w środku książki zostały umieszczone fotografie Wrocławia i Gdańska z
początku XX wieku. W utworze znajdują się one na nieprzypadkowych stronach.
Autorka pisząc o Dworcu Głównym w Gdańsku, umieszcza obok starą jego
fotografię.
„Kroniki Klary Schulz. Zniknięcie
Sary” to utwór nie tylko dla wielbicieli kryminałów i niewyjaśnionych historii
ale także dla tych, który chcą poczuć klimat początku minionego wieku,
rozwiązywania zagadek za pomocą dedukcji, lupy i odręcznych zapisków.
Nadia Szagdaj zastosowała jeszcze
jeden zabieg, a mianowicie na końcu książki nawiązała do podwójnego morderstwa,
które może być tematem kolejnego kryminału i pasjonujących przygód Klary i jej
ojca.
Serdecznie
polecam,
Tilia,
16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Bukowy Las.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz