"Ranczo" - Robert Brutter, Jerzy Niemczyk - recenzja

Robert Brutter i Jerzy Niemczyk są autorami powieści pt. „Ranczo”. Książka została wydana w 2014 roku nakładem Wydawnictwa Literackiego. Utwór powstał na podstawie kultowego polskiego serialu telewizyjnego o tym samym tytule.

Lucy, Amerykanka z polskimi korzeniami, postanawia wrócić do  Polski. W Wilkowyjach odziedziczyła stary dworek po babci, który początkowo chce sprzedać. Jedynym chętnym kupcem w gminie jest wójt. Jednak Kozioł proponuje bardzo niską cenę, na którą nie decyduje się nawet nieznająca polskich realiów Lucy. Amerykanka postanawia zostać na stałe w ojczyźnie. Wójt nie może pogodzić się z odmową i postanawia pozbyć się intruza.

Jak Kozioł chce wypędzić Lucy ze wsi?

Kto przyjdzie jej z pomocą?

Jak potoczą się dalsze losy Amerykanki?

„Ranczo” to dobra i lekka lektura dla każdego. Autorzy bardzo dokładnie i szczegółowo odwzorowali życie i codzienne problemy na polskiej wsi. Postaci w utworze są barwne i wyraziste. Spotykamy wiecznie skłóconych braci bliźniaków - wójta i proboszcza, Więcławskiego - drobnego przedsiębiorące czy Babkę - miejscową znachorkę. Nie można, również zapomnieć o ławeczce przed sklepem, na której odbywają się codzienne spotkania miejscowych pijaczków. Robert Brutter i Jerzy Niemczyk zachowali cały urok i niepowtarzalność Wilkowyj, które można było poznać w serialu.

Jedyną rzeczą, która przeszkadzała mi w lekturze była bardzo szybka zmiana wątków. Akcja rozgrywa się w kilku miejscach jednocześnie i autorzy często przeskakiwali z jednej części do drugiej. Mimo tego, książka bardzo mi się podobała a czytanie jej sprawiło mi ogromną przyjemność.

Bez wątpienia „Ranczo” autorstwa Roberta Bruttera i Jerzego Niemczuka jest obowiązkową pozycją dla wszystkich fanów serialu. Poza tym, polecam ten utwór osobom, które nie miały  do tej pory styczności z przygodami mieszkańców Wilkowyj. Jest to idealna książka na deszczowe i ponure popołudnia.

Tilia, 16 lat 

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.