tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 1 grudnia 2014

„Swobodna” – S. C. Stephens –recenzja

S. C. Stephens to niezależna autorka, która niedawno rozpoczęła swoją podróż z pisarstwem. Jej debiutancką powieścią była „Bezmyślna” opowiadająca o trójkącie miłosnym między Kierą, Dennym a Kellanem – wschodzącą gwiazdą rocka. „Swobodna” jest kontynuacją bestsellerowego romansu.
                
Okładka książki SwobodnaZbudowany na zdradzie związek Kiery i Kellana kwitnie. Oboje postanowili zostawić przykrą przeszłość za sobą, wyzbyć się wyrzutów sumienia i cieszyć się swoją obecnością. Jednak Kierze nie daje spokoju fakt, że burzliwa przeszłość Kellana ujawnia się w słowach, gestach czy spojrzeniach wielu obcych, napotkanych przypadkowo kobiet. Młoda studentka nie może pogodzić się z faktem, że większa część płci pięknej na Ziemi poznała jej chłopaka dogłębniej i bardziej intymnie niżby ona chciała. Jej zaufanie dodatkowo zostaje wystawione na próbę, gdy Blagierzy dostają propozycję wyjazdu w półroczną trasę koncertową, która stanowi dla nich wielką szansę, lecz równocześnie zapowiada długą rozłąkę.

Kiera jak nikt inny zdaje sobie sprawę, że zdrada jest czasami czymś nieuniknionym i niezamierzonym, tylko… po prostu się dzieje. Zna również charakter Killana, a tłumy zakochanych w nim fanek spędzają jej sen z powiek.
Kłopoty zaczynają się, gdy pod nieobecność rockmana do miasta z niezapowiedzianą wizytą wpada Denny, a Kiera zawiązuje sobie na szyi pętlę kłamstw, która powoli zaczyna się zaciskać…

Czy para zdoła sobie zaufać?
Czy dziewczyna uwikła się po raz kolejny w ten sam trójkąt miłosny?
Jak skończy się historia seksownego piosenkarza i niepewnej swojej wartości dziewczyny?

Bardzo podobał mi się ogólny zarys fabuły „Swobodnej”. Z pozoru jest to łatwa i przyjemna powieść, ale można w niej odnaleźć filozoficzny problem między zdradą zamierzoną i niezamierzoną, oraz na błędach kogoś innego sprawdzić, do czego prowadzi brak zaufania w związku. Różnica w charakterach bohaterów, wybuchowego i łobuzerskiego Killana, oraz delikatnej i wstydliwej Kiery, prowadzi do wielu zabawnych sytuacji, co sprawia, że książka nie jest przytłaczająca, lecz lekka i optymistyczna.

Mankamentem tej książki jest jednak nadmiar i nachalność erotyki, na którą autorka upiera się w każdym rozdziale. W jakimś stopniu czyni to lekturę dynamiczną, urozmaiconą, w za dużych ilościach jednak sprowadza ją do fizycznego minimum, które zabija jakikolwiek głębszy sens. Zwróciłam też uwagę na to, co w swojej recenzji „Bezmyślnej” wypunktowała Cavallo, a mianowicie ciągłe powtórzenia, z których autorka nie chce albo nie umie zrezygnować, co wprowadza w tekst szczyptę monotonii.

Z całą pewnością doceniam jednak, ile serca S. C. Stephens włożyła w każde zdanie tej książki, która, koniec końców, przypadła mi do gustu. Myślę, że zważywszy na jej brak doświadczenia w pisaniu, można przymknąć oko na drobne błędy. Polecam wszystkim nałogowym czytelnikom romansów i… książka w dłoń!


Nika, 15 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Akurat. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz