Główną bohaterką książki jest Gina, która właśnie wchodzi w trudny
okres życia. Rozwodzi się z mężem Stuartem i wprowadza do nowego mieszkania.
Postanawia, że ze swojego starego domu, który symbolizuje jej dawne życie,
zabierze tylko sto przedmiotów. Wbrew pozorom okaże się to trudnym zadaniem, bo
Georgina jest typem "zbieracza", magazynującego setki niepotrzebnych
rzeczy, a z każdą z nich wiąże się jakaś historia z przeszłości.
Książka całkowicie mnie urzekła. Lucy Dillon po mistrzowsku
połączyła akcję z bardzo ciekawymi opisami oraz naturalnymi dialogami. Jednak
mimo wszystko potrafi to zrobić wielu autorów. Dlaczego więc "Policz do
stu" jest takie wyjątkowe i zasługuje na szczególną uwagę? Myślę, że
przede wszystkim warto sięgnąć po tę powieść ze względu na emocje w niej
zawarte. Pisarka ma bardzo emocjonalny styl pisania, który
"odnalazł klucz do mojego serca". Czytając tę książkę miałam wrażenie,
że stała się ona dla mnie osobistym psychoterapeutą, który zmienił moje
nastawienie do życia na lepsze. Dzieło poprzeplatane jest subtelnymi, złotymi
myślami. Nie rzucają się one w oczy podczas lektury, ale odrobinę uważniejszemu
czytelnikowi uda się je dostrzec. Szczególnie spodobały mi się dwie:
"Czasami wszechświat równoważy różne sprawy w naszym życiu [...] wcześniej
czy później dostajemy tyle samo dobrego i złego" oraz "Co się stało,
już się nie odstanie, i tyle. Trzeba zostawić przeszłość za sobą, a nie rozmyślać
ciągle, co by było gdyby."
Jedyne, co mi się nie spodobało to okładka
książki, a dokładnie zwierzak na niej się znajdujący. Zgodnie z treścią
powinien to być chart, tymczasem pies na okładce jest innej rasy. Zawsze bardzo
irytują mnie takie różnice pomiędzy stroną tytułową, a treścią, bo uważam, że
obie te rzeczy powinny się z sobą łączyć.
Bardzo zachęcam do przeczytania tej powieści. Jest
interesująca i wciągająca, a równocześnie wiele wnosi do życia
czytelnika i potrafi poprawić nastrój, humor i samoocenę.
Cavallo, lat 15
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz