Lata czterdzieste XIX wieku, Paryż. Młoda dziewczyna błyskawicznie zdobywa wielką sławę i szacunek. Marie Duplessis - kurtyzana,
która kochała kamelie. Prosta dziewczyna z małego miasta w zawrotnym tempie
zdobywa kolejnych adoratorów. Nie ważne czy jesteś stary czy młody, bogaty czy
biedny, kiedy tylko ją zobaczysz-zakochasz się w niej.
Nowa książka Julie Kavanagh „Dziewczyna, która kochała kamelie” - opowiada
historię damy kameliowej z jej perspektywy. Autorka niczego nie ukrywa i nie
koloryzuje. Jedyną wadą jest przeładowanie tekstu informacjami, co znacznie
utrudnia rozeznanie wśród bohaterów i wydarzeń. Mimo to historia jest ciekawa.
Ukazuje raczej mało znane oblicze damy kameliowej, która podbiła serce paryżan. Opowiada każdy najmniejszy szczegół jej życia,
nic nie jest w stanie się ukryć.
Historia zaciekawia już po pierwszych stronach. Ogrom
informacji może, ale nie musi przytłaczać czytelnika. Jak dla mnie to jedyny mankament tej książki.
Polecam ją wszystkim, którzy chcą poznać prawdziwą Marie Duplessis -
dziewczynę, która kochała kamelie.
Dydelf, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz