Marie Duplessis
nie miała łatwego dzieciństwa. Żyjąc w pierwszej połowie XIX wieku we Francji
klepała biedę i jedynie marzyła, by móc prowadzić inny tryb życia. Bogatszy.
Pełen balów, spotkań oraz wyjść do teatru. Miała jednakże klucz do furtki
otwierającej jej drogę do bogactwa – urodę. Marie była tak czarującą istotą, że
mężczyźni, w różnym wieku, pragnęli spędzić z nią choć chwilę. Chcieli ją
rozpieszczać – dawali jej cenne prezenty, zabierali do teatrów… A Marie z tego
korzystała.
Miała jedną
zasadę: żyć chwilą i nie zastanawiać się głębiej nad życiem. Niestety tych
chwil miała niewiele – zmarła w wieku 23 lat na, nieuleczalną wtedy, gruźlicę.
Jednakże mimo, że już dawno została pogrzebana, jej historia nie do końca jest
jasna. Historycy próbują zmierzyć się z życiem damy kameliowej, lecz ona ma
jeszcze wiele tajemnic.
Julie Kavanagh
zagłębiła się w historię francuskiej kurtyzany i na 300 stronach Dziewczyny, która kochała kamelie udało
jej się odmalować fascynujący portret tej kobiety. W ciągu pięciu lat pisarka
zdołała dotrzeć do prawie zapomnianych źródeł i stworzyć tę książkę. Moim
zdaniem jest to naprawdę pozycja godna uwagi dla koneserów XIX - wiecznego
Paryża. Z całą pewnością odnajdą nowe, fascynujące fakty o tym okresie, zarówno
z zakresu mody, jak i teatru oraz codziennego życia. Na kartach tej historii
poznajemy również inne wspaniałe postacie np. Franciszek Liszt i Aleksander
Dumas (syn). Po przeczytaniu książki ich wizerunek zostaje bardziej przybliżony
czytelnikowi.
Minusem Dziewczyny, która kochała kamelie jest
zbyt dużo nazwisk, które niestety, niektórych mogą zniechęcić. Jeśli jednak
czytelnik skupi się na początku, to później po prostu ,,pochłania” całą
historię. Moja rada jest więc taka, by nie zrażać się do tych nazwisk i
zagłębić się w życie damy kameliowej.
Nikki, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Hej! Nominowałam Cię do LBA :)
OdpowiedzUsuńWięcej tutaj: http://biblioteczka-blanki.blogspot.com/2015/04/liebster-blog-award.html
Pozdrawiam!