Lata sześćdziesiąte XX wieku przyniosły społeczeństwu
historię niesamowitego romansu. Ona - rozchwytywana gwiazda Hollywood, piękna,
bogata i emanująca urokiem osobistym miss o krwistoczerwonych ustach i złotych
lokach. On – wpływowy, żonaty mężczyzna.
Ich związek, mimo słabo rozwiniętych mediów, śledził cały świat. Kim była ta
czarująca para?
Urokowi Marilyn Monroe nie mógł się oprzeć nikt. Kręcone
blond włosy, czarujący uśmiech i ten charakterystyczny pieprzyk nad wargą powaliły
na kolana nawet trzydziestego piątego prezydenta Stanów Zjednoczonych Johna
Fitzgeralda Kennedy'ego.
O ich związku rozpisywały się największe światowe gazety,
ale przez dziesiątki lat nawet najbardziej dociekliwym dziennikarzom nie udało
się odkryć wszystkiego na temat romansu prezydenta i ikony Hollywood.
Francois
Forestier napisał tę książkę lepiej niż niejeden znany powieściopisarz.
Poznajemy historię Marylin i Kennedy’ego krok po kroku od samego początku, bez
pomijania nawet drobnych i pozornie nieistotnych szczegółów, które nadają
romansowi smaczku. Papierowa para spotykała się przez 10 lat, zanim
zainteresowały się nimi CIA, czy KGB. Wiadomo,
że każdy prezydent ma swoje sekrety. Ukrywane kochanki, szemrane
interesy, powiązania z niewłaściwymi ludźmi. Po zamachu na Johna Kennedy’ego
Biały Dom należało uprzątnąć. Zajął się tym jego brat, Robert Kennedy. Kamery,
podsłuchy i inne nowinki technologiczne, akta politycznych szantaży, źródła
lewych dochodów zostały bezproblemowo usunięte. Problem stanowiła Marylin. Nie
była zwykłą kochanką, była kobietą obdarzoną niesamowitą charyzmą ukrytą pod
pozą zagubionej blondynki.
Sposób, w jaki
Forestier napisał swoją książkę wzbudził we mnie szczery zachwyt. Plastyczne
opisy otoczenia nierzadko przyćmiewają główny wątek i samą akcję. Co ciekawe, nie jest to sucho
opisana biografia Marylin, ani Kennedy’ego. To poruszająca powieść o miłości na
wyżynach politycznego szaleństwa, gdzie każdy krok jest obserwowany przez
kamery, ochroniarzy i tajne rządowe służby.
Powieść –
biografia zafascynuje każdego czytelnika. Zagłębicie się w historię związku,
który skończył się tragicznie. Gorąco polecam!!!
Ananaska, 17 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Sonia Draga, a do recenzji otrzymaliśmy ją od Księgarni Matras.
Zapewne warto przeczytać te książę, jednakże niezbyt lubię postać p. Monroe.
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Warto nawet dla samego stylu pisania autora :)
OdpowiedzUsuń