tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 18 czerwca 2015

"Ucząc psa czytać" – Jonathan Carroll - recenzja

Okładka książki Ucząc psa czytaćCo może wydarzyć się na 94 stronach cieniutkiej książeczki?

Przypadek Tony’ego Areala pokazuje nam, że bardzo dużo. Mężczyzna ten niczym się nie wyróżniał. Naprawdę niczym. Pracował w zwykłym biurze, ubierał się w sieciówkach, był troszkę wyśmiewany przez współpracowników za swoje monotonne życie. Miał  jednakże pasję, którą były markowe zegarki firmy Lichtenberg Watch Company. Niestety jego skromna, urzędnicza pensja ledwo starczyłaby na wskazówkę, tego cuda, wartego 9 tys. dolarów. Pewnego dnia do biednego Tony’ego uśmiecha się szczęście – dostaje pocztą niewielkie pudełeczko, a w nim: zegarek marzeń! Na tym nie kończy dobra passa urzędnika. Parę dni później dostaje samochód. I to nie byle jaki. Sprezentowano mu porsche Cayman GTS, z trzysta czterdziestoma końmi mechanicznymi. Jednakże jego szczęście zakłóca jedno pytanie: Kto jest jego hojnym dobroczyńcą? 

Rozwiązanie tego wątku jest niejednoznaczne. Pod koniec opowiadania akcja zagęszcza się i komplikuje. Nie zmienia to jednak faktu, że Ucząc psa czytać jest dość niezwykłą pozycją. Poruszany przez autora motyw snu oraz  marzeń sennych sprawia, że cały świat przedstawiony wymyka się czytelnikowi, który, po swoim przykładzie już wiem, jest zaciekawiony dalszymi losami bohaterów i próbuje zrozumieć tajemnicę głównego bohatera.
     
Trudno jest napisać więcej o tej książce, gdyż jak już wspominałam na wstępie - nie liczy ona nawet 100 stron. Czas jaki poświęcimy na lekturę to około godziny, bo naprawdę czyta się szybko i łatwo. Jest to idealna pozycja dla tych, którzy chcą na chwilę odpocząć od opasłych historii oraz dla wielbicieli intrygujących opowieści.
     
Jonathan Carroll to jeden z najbardziej rozpoznawalnych popularnych pisarzy amerykańskich w Polsce. Jest autorem tak głośnych powieści, jak Kraina Chichów, Dziecko na niebie, Kości Księżyca, zbiorów opowiadań, scenariuszy filmowych oraz opublikowanego w formie książkowej bloga Oko dnia – REBIS jest jego jedynym polskim wydawcą. 


Nikki, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Rebis, a do recenzji otrzymaliśmy ją od Księgarni Matras. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz