tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 18 września 2015

"Przyjaciele zwierząt" - Anton Marklund - recenzja

Okładka książki Przyjaciele zwierzątW 2015 roku nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona ukazała się książka szwedzkiego pisarza Antona Marklunda, pt. „Przyjaciele zwierząt”.

Utwór opowiada o siedemnastoletnim autystycznym chłopcu Jahannesie. Nastolatek wraz z rodzicami mieszka w Boliden. Z racji swojej choroby Johannes jest samotny, pragnie akceptacji i przyjaźni innych dzieci. Żeby zwrócić na siebie uwagę posuwa się do licznych wybryków w szkole, sprawia problemy nauczycielom i ogólnie nie jest lubiany przez rówieśników.

Ciekawym zabiegiem zastosowanym przez autora jest przedstawienie oceny postępowania Jahannesa przez jego rodziców Monę i Lennarta. Rodzice bezwarunkowo kochają syna, chcą dla niego jak najlepiej, ale też zawstydza ich jego postępowanie, czasami są źli, rozczarowani i bardzo często bezradni.

Opis wydarzeń w książce stanowi swoistą retrospekcję wydarzeń. Mona i Lennart wracając wspomnieniami do przeszłości, starają się zrozumieć to, co dzieje się obecnie z ich synem.

Ta książka tylko z pozoru wydaje się łatwą lekturą. Zmylić czytelnika mogą krótkie rozdziały i duża czcionka. Tak naprawdę należy się wczytać w treść, spróbować zrozumieć postępowanie Jahannesa oraz reakcję rodziców i otoczenia na jego zachowanie, wówczas utwór nabierze nowego, zaskakującego wymiaru.

Gdy sięgnęłam po tę książkę tytuł wydawał mi się jak najbardziej na miejscu, ponieważ osoby z autyzmem dość szybko nawiązują kontakt ze zwierzętami i zaprzyjaźniają się z nimi. Po przeczytaniu książki to wrażenie minęło. Tytuł stał się przewrotny, ironiczny i niezrozumiały dla czytelnika aż do samego końca.

Serdecznie zapraszam do zapoznania się z dziełem Antona Marklunda, pt. „Przyjaciele zwierząt”, zwolenników powieści psychologicznych oraz tych, którzy ten gatunek literacki chcą dopiero odkryć dla siebie.


Serdecznie polecam,

Tilia, 18 lat

Książkę do recenzji otrzymaliśmy od Księgarni Matras. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz