Witaj
w Namid. Świecie, gdzie ludzie nie są panami natury, wszystkie grunty na
których mieszkają są dzierżawione, a ich egzystencja zależy tak na prawdę od
dobrej woli właścicieli ziem. Tym światem rządzą Inni, terra indigena. To oni byli przed ludźmi. Patrzyli, jak ,,sprytne
mięso” uczy się żyć, wykorzystywać naturę. Jednak nie byli - i dalej nie są -
do nich przyjaźnie nastawieni. Pozwalają im mieszkać na określonych terenach,
wykorzystywać zasoby naturalne, które należą do Zmiennokształtnych.
Dzieci Namid, Inni, nie znają
słowa kompromis. Są stanowczy i okrutni. Bezapelacyjnie podporządkowali sobie
ludzkość w każdym zakątku świata. Osady ludzi żyją w stałym strachu, w
żelaznych ryzach od lat. Ale czy na pewno? Nie tak dawno Inni dowiedzieli się,
że ludzie przetrzymują, a raczej hodują wieszczki krwi. Są to istoty zdolne
przepowiadać przyszłość po przecięciu swojej skóry. Tyle że wieszczki - cassandra sangue też są dziećmi Namid.
Zmiennokształtni nie mogą puścić tego płazem. Szczególnie, gdy poznali te
tajemnicze istoty bliżej. Meg Corbyn to jedyna wieszczka krwi, której udało się
przeżyć poza kompleksem, w którym była przetrzymywana. Schronienie znalazła u
Innych i to dzięki niej udało się znaleźć i zlikwidować jedną z farm.
Jednak to nie koniec
problemów. Wśród ludzi coraz głośniej jest o ruchu Ludzie Przede i Nade
Wszystko, wyraźnie wrogi zarówno wobec Innych jak i tych, którzy z nimi
współpracują. Czyżby to zapowiadało koniec wieloletniej, trudnej współpracy?
Relacje pomiędzy stronami konfliktu stają się coraz bardziej napięte. Czy
ludzie przekroczą granicę? Może już to zrobili?
Srebrzyste Wizje to trzeci tom
cyklu Inni. Ci, którzy znają już Innych na pewno z niecierpliwością czekali na
kolejną część. Muszę otwarcie przyznać, że ja też i nie zawiodłam się. Świetnie wykreowany świat wciąga nas już od
samego porządku, a wypuszcza dopiero po ostatniej stronie. Wartka fabuła
sprawia, że nie można się oderwać od lektury. Autorka doskonale pokazuje, że
Inni często nie rozumieją ludzkich zwyczajów czy powiedzeń, co bardzo urozmaica
relacje pomiędzy ludźmi a dziećmi Namid. Bardzo podobało mi się, że tak dobrze
widać zderzenie tych dwóch jakże odmiennych światów drapieżników i kultury zamkniętej w ryzach.
Gorąco polecam zarówno Srebrzyste
Wizje, jak i dwie poprzednie części… i życzę miłej lektury :)
Iguana, 16 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Initium.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz