tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 5 października 2016

"Kruki Odyna' - K .L. Armstrong i M .A. Marr - recenzja

Kroniki Blackwell Kruki Odyna,,Kruki Odyna'' to drugi tom z cyklu Kroniki Blackwell autorstwa K.L. Armstrong i M.A. Marr. Jest to książka oparta na mitologii nordyckiej.

Opowiada o nastoletnich potomkach Thora i Lokiego, których zadaniem jest ocalić ludzkość przed nieuniknionym końcem świata - Ragnarokiem. Bohaterowie muszą stawić czoła przeznaczeniu i zmierzyć się z powierzoną im misją. Los jednak nie jest dla nich łaskawy i na ich drodze stawia wiele przeszkód. W trakcie swojej wędrówki spotykają całą masę potworów z nordyckich mitów i śmiertelnych pułapek. Nie raz muszą ryzykować życiem, aby zdobyć legendarny młot Thora, który jest niezbędny do powodzenia ich wyprawy. 

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony mamy przedstawioną wartką, szybką akcję przepełnioną mitologią i magią. Pełną przygód powieść z odważnymi i dzielnymi bohaterami, z misją ocalenia świata. Fantastyczną, młodzieżową książkę ze zwrotami akcji. Jednak z drugiej strony nie było w tym niczego nowego. Ta powieść nie zaskoczyła mnie, brakowało jej oryginalności. Po przeczytaniu tej książki odniosłam wrażenie, że już kiedyś coś podobnego czytałam. Wiadomo, że od tego typu powieści nie można oczekiwać zbyt wiele. Ten gatunek cechuje się właśnie takimi rzeczami jak nastolatkowie z misją ratowania świata, przeżywający razem wiele przygód. Nie można winić autorów za skorzystanie z takiego schematu, bo jest on już tak powszechny, że moim zdaniem książka bez tego mogłaby być nawet gorzej odebrana. Chodzi mi o to, że każda lektura powinna się czymś wyróżniać, a w tym przypadku, choćbym nie wiem ile się wysilała, nie mogę się doszukać choćby jednej takiej rzeczy.

Bardzo dużym plusem tej książki jest połączenie stylów obu autorów. Nie mogłam odróżnić, który rozdział jest przez kogo napisany. To sprawiło, że powieść czytało się przyjemnie i bez wrażenia, iż czyta się dwie osobne książki. Wad jest trochę więcej, ale jest jedna, która była dla mnie bardzo rażąca. Postacie były mdłe i bezpłciowe, wręcz papierowe. Po jakiś stu stronach, już się do tego przyzwyczaiłam, ale bardzo niekorzystnie wpłynęło to na moją ocenę tej lektury.

Podsumowując książka nie jest zła. Myślę, że mogłaby się ona spodobać młodszym czytelnikom. Starszym, bardziej "rozczytanym" może tu czegoś zabraknąć.


Olivka :) 14 lat 

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Wilga. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz