Jonas Jonasson to pisarz
pochodzący z krainy fiordów, jezior i trolli – Szwecji. Jego powieść, określona
jako brawurowa, zachwyciła 1,5 mln czytelników, mowa o „Stulatku, który
wyskoczył przez okno i zniknął”.
Do sięgnięcia po tę książkę
zachęcił mnie przede wszystkim tytuł, a także okładka – choć nie powinno się po
niej sądzić – intrygująca i oryginalna, tak jak kolejne kartki tej książki
Historia stulatka podzielona jest
na dwie części – rozdziały przedstawiające pierwszy wiek jego życia, oraz te
rozpoczynające się w roku 2005. W tym roku, w nieco nietypowych okolicznościach –
wyskakującego przez okno domu spokojnej starości dokładnie w setne urodziny -
poznajemy naszego cynicznego, wygadanego i niesamowicie sprytnego bohatera –
Allana Karlssona. Jesteśmy świadkami jego ostatniej życiowej podroży, która,
zważając na ilość przeżytych lat, mogłaby być powolna, nieciekawa i
ograniczająca się do pobliskiego miasteczka. Tymczasem jest ona równie ekscytująca
jak poprzednie. Trzeba nam bowiem wiedzieć, że ten niepozorny Szwed wysadził w
powietrze własny dom, przeszedł pieszo Himalaje, osobiście znał kilku
prezydentów USA, wypoczywał za nie swoje pieniądze na Bali... Cała wyprawa
nabiera coraz większego tempa, a Allan Karlsson wciąga w swoją podróż coraz więcej
ludzi, aż w końcu jego śladem podąża policja i wszystkie media.
Ta niezwykle oryginalna powieść z
pomysłem przypadła mi do gustu. Na początku jednak nie mogłam przekonać
się do rozdziałów 1905-..., chyba dlatego, że nie darzę zbytnią sympatią
historii. Jednak wraz z rozwojem akcji, a także dzięki wielu elementom
podróżniczym oraz dobremu humorowi, całość bardzo mnie wciągnęła.
Na duże
uznanie zasługuje okładka (projekt Krzysztofa Rychtera) i generalnie strona
wizualno-estetyczna książki – papier, rodzaj czcionki, jej wielkość. To powieść
bez wątpienia warta uwagi. Ponadto, dostępna jest bardzo wygodna alternatywa
dla wszystkich zapracowanych – audiobook czytany przez Artura Barcisia. Nie
przedłużając, jedno słowo na koniec: polecam!
PumpkinPie,
16 lat
Za książkę i audiobooka gorąco dziękujemy Wydawnictwu Świat Książki!
zaklepuję tę książkę w bibliotece :-)
OdpowiedzUsuńja też!
OdpowiedzUsuń