tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 2 kwietnia 2014

„Smaczne życie Charlotte Lavigne 1” - Nathalie Roy – recenzja

Nathalie Roy to kanadyjska dziennikarka, realizatorka i scenarzystka telewizyjna. Seria Smaczne życie Charlotte Lavigne stała się w Kanadzie wielkim bestsellerem. Pierwszy tom właśnie ukazuje się w Czechach, Maroku i Szwajcarii. Planowana jest ekranizacja telewizyjna.

Smaczne życie Charlotte Lavigne. Tom 1 - Nathalie Roy„Smaczne życie Charlotte Lavigne” pisane jest z perspektywy głównej bohaterki, 33-letniej researcherki pracującej w telewizji. Kobieta chwilami nie grzeszy inteligencją, zdarza się jej zapominać o Bożym świecie i na przykład podpalić swoje mieszkanie smażąc banany... Lubi sporo wypić, dobrze zjeść, a przede wszystkim to dobre jedzenie ugotować. Na zakupy w sklepach spożywczych potrafi wydać naprawdę ciężkie pieniądze, ale choć stara się, żeby wszystko było idealnie, to zazwyczaj przez jej roztrzepanie pojawiają się kłopoty... 

Jej najlepszym przyjacielem jest gej Ugo, który zakochuje się w jej koledze z pracy, a przyjaciółką Aisha, która zawsze wyciąga ją z opresji. Bohaterka ta jest czasem urocza i zabawna, ale moim zdaniem dużo częściej jest po prostu głupia i naiwna, niestety. 

Nathalie Roy chciała pewnie zbudować postać podobną do kultowej Bridget Jones, lecz w przeciwieństwie do Charlotte, Bridget miała o wiele zabawniejsze kłopoty, które nie irytowały, a bawiły... Autorka notorycznie podaje najbardziej wyszukane nazwy produktów i ekskluzywnych marek, co pokazuje w jak dobrej sytuacji majątkowej jest bohaterka i jak bardzo jest owładnięta pogonią za modą i snobizmem. Jej praca w telewizji, której nie docenia, również podkreśla pewną wyjątkowość jej życia. Nie obeszło się bez schematów postaci – przyjaciel gej, przyjaciółka racjonalnie myśląca, patologiczna matka, despotyczna matka narzeczonego, tępa szefowa...

Podsumowując, według mnie książka nie jest zła, takie typowe powieścidełko na nudny wieczór. Jeżeli lubicie powieści typu chick lit, to przeczytajcie ją. Może a nuż spodoba się Wam bardziej niż mnie? Jedno jest pewne – po następne tomy z chęcią sięgnę, choćby po to żeby zaspokoić ciekawość jak potoczą się dalsze losy zwariowanej i postrzelonej Charlotte Lavigne.



Madame Noire, 13 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz