Nicky Pellegrino urodziła się w Wielkiej Brytanii,
ale w dzieciństwie spędzała wakacje u rodziny we Włoszech, uważnie obserwując
życie wokół siebie. Gdy rozpoczęła karierę pisarską, tamte włoskie
doświadczenia nagle odżyły w jej pamięci – włoska pasja, żywiołowe kłótnie, ale
nade wszystko jedzenie. Obecnie mieszka w Nowej Zelandii ze swoim mężem.
Uwielbia gotować dla swoich przyjaciół, rozkoszować się czerwonym winem,
spacerować po plaży, ale także wylegiwać się w łóżku z dobrą książką. Pracuje
jako dziennikarka i publikuje swoje teksty między innymi na łamach „Herald on
Sunday” oraz „New Zealand Woman’s Weekly”. Ma też na swoim koncie kilka
książek, między innymi „Przepis na życie”, „Wakacje w Italii” oraz „Włoskie
wesele”.
Młody kucharz Luca Amore zajmuje się tym, czym cała rodzina
zajmowała się od pokoleń. A czym może zajmować się typowy Włoch? Ależ
oczywiście – gotowaniem. Luca jest jednym z najlepszych kucharzy w Favio –
małym sycylijskim miasteczku. Postanawia więc założyć szkołę kulinarną, do
której przyjeżdżają turyści ze wszystkich stron świata. I zawsze wygląda to tak
samo: najpierw trzeba wypisać menu, przygotować fartuchy i inne potrzebne
rzeczy a później już tylko podążać według stałego planu. Potem na koniec pamiątkowe
wpisy do księgi i wszyscy jadą do domów. A Luca może spokojnie posprzątać dom
na następny turnus gości. Nie wie jeszcze, jakie zmiany w tym idealnym systemie
szykuje mu los...
Cztery kobiety. Cztery scenariusze życia. Połączy je miłość
do jedzenia na tych wakacjach marzeń. A że nieźle namieszają w życiu Luki? To
już przecież nie ich wina...
Poppy,
Valerie, Tricia i Moll. Mają sekrety, szukają miłości, chcą zacząć życie
od nowa lub też już im się to udało. Poznajcie je sami.
Ta romantyczna, urocza i zabawna historia bardzo przypadła
mi do gustu. Pisana jest w kilkuczęściowej formie – każdy rozdział zaczyna
opowieść jednej z bohaterek lub Luki, a następnie małe podrozdzialiki
prowadzone z perspektywy tej samej osoby.
Pellegrino napisała bardzo przyjemną książkę pomieszaną z naprawdę pysznie brzmiącymi przepisami, prosto z włoskiej kuchni. Serdecznie polecam ją wszystkim amatorom śródziemnomorskich klimatów, romantycznych i zabawnych powieści, a także po prostu każdemu, kto chce miło spędzić wakacyjny wieczór.
Pellegrino napisała bardzo przyjemną książkę pomieszaną z naprawdę pysznie brzmiącymi przepisami, prosto z włoskiej kuchni. Serdecznie polecam ją wszystkim amatorom śródziemnomorskich klimatów, romantycznych i zabawnych powieści, a także po prostu każdemu, kto chce miło spędzić wakacyjny wieczór.
3sorrow aka Madame Noire, 14 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz