tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 14 listopada 2014

„Paryska podróż” – Ewa Grocholska – recenzja

Ewa Grocholska to urodzona w 1953 roku polska pisarka. Z zawodu jest artystą plastykiem, ale pisanie jest dla niej wyzwaniem i formą ekspresji. „Paryska podróż” jest kontynuacją przygód Agnieszki, bohaterki „Paryskiej pokojówki” i „Paryskiego spadku”.
                
Okładka książki Paryska podróżMinęły trzy lata odkąd Agnieszka wróciła z Paryża do peerelowskiej Polski. Mimo upływu czasu tęsknota za wieżą Eiffla, zapachem bagietek i wszechobecną radością wcale nie maleje. Kobieta szuka pretekstu, aby powrócić do miasta miłości.
A czy nadarzy się lepsza okazja niż własna podróż poślubna?

Tuż po wypowiedzeniu sakramentalnego „tak” i zdjęciu sukni ślubnej Agnieszka z obrączką na palcu, świeżo upieczonym małżonkiem oraz nadplanowym bagażem w postaci sporej części rodziny po raz kolejny wyrusza do najbardziej romantycznego miasta świata. Młoda Polka liczy na to, że ta podróż będzie niczym pocałunek na pożegnanie Paryża. Okazuje się jednak, że rodzina traktuje ją jak całodobowego tłumacza i przewodnika. Zbuntowana kobieta zostawia bliskich samym sobie i postanawia odnowić stare znajomości oraz dać się porwać wspomnieniom. Nie spodziewa się jednak, że słony wiatr znad Atlantyku pchnie ją prosto w dobrze jej  znane objęcia Marco.

Pęknięte na pół serce bijące się z rozumem i ciągłe kłótnie małżeńskie sprawiają, że jedyną ostoją Agnieszki są wąskie paryskie uliczki przesiąknięte zapachem wina. Niestety nawet Paryż ma swoje ciemne tajemnice i na nieszczęście Polki postanawia je odkryć właśnie przed nią.

Czy nowo poznany syn kloszarda Napoleona rzuci trochę światła na jego śmierć?
Czy starzy znajomi pomogą Agnieszce w szukaniu odpowiedzi i właściwej drogi?
Czy jej małżeństwo przetrwa próbę paryskiej namiętności?

„Paryska podróż” to spisana na kartki historia skomplikowanej miłości i intrygi zaplątanej w nurt Sekwany, przesiąknięta zapachem przyjaźni nawiązanej pod gwiaździstym niebem Paryża doprawiona zagadką jaką rozwiewa wiatr znad oceanu. Powieść przypadła mi do gustu, pomimo tego, że nie czytałam poprzednich części. Zwróciła moją uwagę na zestawienie dwóch całkowicie różnych kultur: szarej, peerelowskiej Polski i słonecznej, beztroskiej Francji, oraz ich przedstawicieli – niecierpliwego i leniwego Artura i czułego, kochającego Marco. Jest pełna skrajności, przez co czasami potrafi wzbudzić śmiech, a czasami płacz. Do ostatniej strony trzyma w napięciu.
Mam jednak odczucie lekkiego niedosytu, ponieważ autorka zawiera treść zdania w małej ilości prostych słów, co daje wrażenie niedokończonej myśli, urwanego w połowie wątku.

Jak już mówiłam, książka wywarła na mnie pozytywne wrażenie, więc z czystym sercem mogę ją polecić każdemu, kto szuka lekkiej lektury na czas jesiennej szarości. W sekundę można przenieść się do Paryża i zakochać w nim, tak samo jak bohaterka, odrywając się myślami od problemów i błądząc w korytarzu słów, szukając odpowiedzi na znaki zapytania.


Nika, 15 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka. 

1 komentarz: