tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 29 czerwca 2016

"Anatomia obcości" - Andrea Portes - recenzja


Okładka książki Anatomia obcości

Andrea Portes zadebiutowała powieścią "Jak najdalej stąd", na podstawie której powstał film "Prowincjuszka". Jest autorką książek dla dorosłych, a "Anatomia obcości" to jej pierwsza powieść młodzieżowa.

Anika Dragomir to zwyczajna amerykańska piętnastolatka. No może oprócz tego, że jest w połowie Rumunką, podejrzewa swojego ojca o bycie wampirem, a także... jest numerem 3 w szkolnej hierarchii. Jeśli myślicie, że wiąże się to tylko z przywilejami, jesteście w ogromnym błędzie - w końcu, jak to mówią, najtrudniejsze nie jest dotarcie na szczyt, lecz utrzymanie się na nim. W trosce o swoje życie towarzyskie, dziewczyna całkowicie podporządkowała się licealnej królowej Becky.

To dlatego nie może związać się z Loganem - przystojniakiem w skórzanej kurtce, jeżdżącym na skuterze. Anikę i szkolnego nieudacznika zaczyna łączyć jednak coraz więcej i za niedługo będzie musiała wybrać - miłość albo sława...
I co będzie gdy na horyzoncie pojawi się Jared - marzenie każdej dziewczyny?

"Anatomia obcości" zaskoczyła mnie już na samym początku. Po tytule spodziewałam się skomplikowanej, głębokiej powieści, która usypia już po pierwszej stronie. Okazało się jednak, że autorka prezentuje niebanalny, bezkompromisowy humor, ukazując życie młodych dziewczyn z przymrużeniem oka. Styl Andrei Portes od razu skojarzył mi się z uwielbianą przez nastolatki Meg Cabot - amerykańska codzienność bez owijania w bawełnę, nasycona pikantnymi żartami.

Od początku myślałam sobie: "Nie oszukujmy się - nie odnajdziemy tu głębszego sensu, nie doświadczymy katharsis, ani nie zmieni to naszego życia. Ta książka jest po prostu zabawnym zapychaczem czasu". Jednak zakończenie "Anatomii obcości" stawia ją w zupełnie innym świetle i kontrastuje z większością fabuły tak mocno, że doznałam szoku.

Oczywiście nie można nie pokochać głównej bohaterki i jej chłopaków. Chociaż motyw romantycznego rozdarcia jest stary jak świat i powtarzany z literaturze młodzieżowej do znudzenia, tutaj ta klasyka jest odświeżona dzięki przewrotnemu humorowi i wrażeniu, że autorka odwołuje się do tego celowo, aby wyśmiać bohaterkę jej własną narracją. Genialne, prawda?

Myślę, że "Anatomia obcości" jest dla wszystkich - dla tych, którzy kochają lekkie powieści, a także dla tych, którzy uwielbiają znajdować w nich drugie dno.

Nika, 17 lat


Książkę do recenzji otrzymaliśmy od Grupy Wydawniczej Foksal.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz