Magdalena Kordel to polska autorka powieści obyczajowych i romansów,
która zadebiutowała książką "48 tygodni". Najbardziej znana
jest z "Uroczyska", "Okna z widokiem" i serii
"Malownicze".
Życie w Malowniczem zawsze toczyło się, według Magdy, spokojnie. Jednak gdy do
jej domu wprowadziły się dzieci, czas biegnie nieubłaganie szybko. W dodatku
zmęczona i zapracowana właścicielka księgarni staje się obiektem plotek całego
miasteczka, kiedy dostaje tajemniczy list z francuskiej kancelarii, dotyczący
spadku po wujku, którego nie zdążyła poznać. Niektórzy snują nawet domysły o
pałacu i własnej służbie...
Magda ma jednak za dużo problemów na głowie, by zastanawiać się, co takiego
zapisał jej bogaty krewny. Jej związek z Michałem wisi pod znakiem zapytania,
gdy na jaw wychodzą jego sekrety z przeszłości.
Czy para wciąż ma szansę na szczęśliwe zakończenie?
Co łączy kobietę z młodą Sabiną, żyjąca sto pięćdziesiąt lat wcześniej?
W Malowniczem wszystko może się zdarzyć.
"Nadzieje i marzenia" to zabawna obyczajówka, która urzeka czytelnika
połączeniem dwóch, na pierwszy rzut oka całkowicie różnych historii, które
dzieli czas. Autorka zabiera nas w podróż w czasie, aby pokazać jak bardzo
przeszłość ma wpływ na teraźniejszość i że choć czasem może być nieodkryta i
niezauważona, jej widmo ma wpływ na nas teraz.
Muszę, po prostu muszę, uwzględnić tu humor w tej powieści - zwyczajnie
nadzwyczajny. Żarciki i powiedzonka typowe dla naszych babci i mam, które budzą
sentyment i tworzą w nas więź z bohaterami, sprawiają, że czujemy się jak jedna
wielka rodzina. Za to pokochałam tę książkę - potem było tylko lepiej.
Kiedy już wciągnęłam się w historię Magdy, zupełnie nie podobał mi się przeskok
o sto pięćdziesiąt lat wstecz, do czasów Sabiny. Przyznam jednak, że po jakimś
czasie spodobały mi się one nawet bardziej niż początek powieści i ciężko mi
się było z nimi rozstać.
Polecam "Nadzieje i marzenia" wszystkim rozmarzonym dziewczynom i
kobietom, szukającym odskoczni od swojej codzienności. Może zainspiruje je to
do cofnięcia się w czasy swoich przodków...
Nika, 17 lat
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.
Jejku zdecydowanie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
zaczytanakama.blogspoot.com