tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

wtorek, 12 września 2017

"Odległość między tobą a mną" - Jennifer E. Smith - recenzja

Okładka książki Odległość między tobą a mnąIle razy w życiu jechałaś/eś windą? Pewnie trudno zliczyć, nieprawdaż? To może inaczej. Ile razy przejażdżka windą okazała się przełomem w twoim życiu? Na to pytanie już nieco trudniej odpowiedzieć.

Główna bohaterka powieści ,,Odległość między tobą a mną''  - siedemnastoletnia Lucy, pewnie również nie wiedziałaby jakiej odpowiedzi udzielić na to nieco dziwaczne pytanie. Do czasu. Do czasu gdy w calutkim Nowym Jorku wysiada prąd, a ona zostaje uwięziona w windzie razem z  jakimś nieznajomym. Ten nieznajomy zupełnie przypadkiem okazuje się jej rówieśnikiem - uroczym chłopakiem o imieniu Owen. Znajomość zawarta w windzie zupełnie niespodziewanie przeradza się w coś zupełnie innego.
Jednak los staje im na przeszkodzie...Zarówno Lucy jak i Owen, wyjeżdżają z Nowego Jorku w dwie różne strony. Ich jedyną formą kontaktu zostają kartki pocztowe i wymieniane sporadycznie maile. Czas mija.

Czy uczucie, które jeszcze nie miało szansy się narodzić, przetrwa?
Czy odległość ich rozdzieli?

A może faktycznie prawdziwej miłości nic nie jest w stanie zniszczyć...

Jennifer E. Smith nie jest nowicjuszką jeśli chodzi o pisanie książek młodzieżowych. Młodzież może ją kojarzyć z takich powieści jak ,,Tak wygląda szczęście'' czy ,,Serce w chmurach''. Druga z tych powieści ma zostać już wkrótce zekranizowana. Nie miałam szansy przeczytać innych pozycji autorstwa tej pisarki, a ,,Odległość między tobą a mną'' niestety mnie do tego nie zachęca.

Sama idea powieści nie przypadła mi do gustu. Pomysł miłości narodzonej z przypadkowego spotkania w windzie, jest przyznaję, bardzo romantyczny i może właśnie to mnie nieco zniechęciło. Wydał mi się on zbyt nierealny, umieszczony za wysoko w chmurach, by mieć nadzieję na takie zaskakujące zauroczenie. Co więcej, dla mnie książka była zdecydowanie za krótka. Brak było jakiejkolwiek pogłębionej analizy osobowości głównych bohaterów czy ich relacji z innymi członkami rodziny. Autorka jedynie delikatnie zasygnalizowała, że te więzi rodzinne nie są idealnie i to by było na tyle. Uważam, że rozwinięcie tego wątku bardzo dużo dałoby powieści. I tego mi zabrakło. Przez to miałam nieprzyjemne wrażenie, jakby ta powieść została napisana na szybko, bez głębszego przemyślenia. Bardzo łatwo domyślić się dalszych losów bohaterów. Jestem natomiast ciekawa opinii innych czytelników, czy Wasze odczucia były podobne do moich czy może zupełnie inne?


Katia, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Bukowy Las. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz