"Tajemnica spowiedzi" - Joseph Spillmann - recenzja

Powieść "Tajemnica spowiedzi" opowiada o ubogim księdzu, proboszczu Sainte Victoire w Prowansji. Przekazuje on ubogim niemal wszystkie pieniądze, które posiada, jest pełen pasji i niezwykle oddany swojemu powołaniu, co pewnego dnia doprowadza do ogromnych kłopotów...

Zostaje oskarżony o morderstwo na tle rabunkowym, wszystkie dowody wskazują na niego. W dodatku nie może ujawnić tożsamości mordercy, gdyż związany jest tajemnicą spowiedzi. Gdy niemal wszyscy są przeciwko niemu i sam nie może sobie pomóc, nie zostaje mu nic innego niż wiara.

Jest to poruszająca historia o poświęceniu, powołaniu, wytrwałości i nadziei. Ksiądz Montmoulin to idealny przykład niezachwianej ufności w Boga i wytrwania przy nim, mimo wszelkich cierpień czy upokorzeń. 

Akcja rozgrywa się pod koniec XIX wieku, jednak ówczesna sytuacja jest, pod względem nastawienia ludzi do Boga i kleru, bardzo podobna do obecnej. Książka ta uczy, by w tych niełatwych dla chrześcijan czasach nie ulec modzie czy presji otoczenia i obstawać przy swoich zasadach etycznych.

Powieść podobała mi się głównie ze względu na niepewność o losy bohatera, którą odczuwałam podczas czytania. Jej kulminacja przypada na moment procesu, kiedy każdy świadek zdarza się przechylać szalę zwycięstwa na jedną lub drugą stronę. Autor skupia się raczej na duchowych przeżyciach księdza, co rzuca nowe światło na cierpienie. 

Szczerze polecam tą książkę wszystkim, którzy potrzebują pokrzepienia.

                                                                                          
Aria, 14 lat

Wydawnictwu Promic dziękuję za ciekawą książkę.