tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 31 lipca 2013

"Trochę większy poniedziałek" - Katarzyna Grochola - recenzja

Trochę większy poniedziałek - Katarzyna GrocholaNajnowsza książka Katarzyny Grocholi właśnie wpadła mi w ręce, jest więc i recenzja, którą dedykuję wszystkim wielbicielom twórczości tej właśnie pisarki. A sama lektura jest nietypowa, gdyż odnajdujemy w niej nie konkretną historię, ale cały zbiór felietonów, które, jak pisze redakcja „kurzyły się wśród czasopism za szafą Katarzyny Grocholi”.

Właściwie trudno jest zrecenzować zbiór felietonów - przecież każdy opowiada o czymś innym! W książce znajdziemy historie o miłości, o szczęściu, o „ja ci pokażę!”, czy o pięknie świata. Razem z autorką zastanowimy się, czy na pewno zawsze warto zachowywać racjonalne myślenie, czy też pozwolić sobie na chwile fantazji. Może zwrócimy uwagę na rzeczy, które do tej pory jej nie przykuwały?


Moim ulubionym felietonem pozostanie jednak ten o wdzięcznym tytule „Przesądy, sowa i brzydkie słowa”, ponieważ zdecydowanie poprawił mój humor w pochmurny, wietrzny poniedziałek.

Polecam tę pozycję wszystkim fanom twórczości Katarzyny Grocholi, a także tym, którzy, jak ja, po raz pierwszy sięgnęli po książkę jej autorstwa.


Ania, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.

"Sekret grobowca" - Jude Watson - recenzja

Jude Blundell, pisząca pod pseudonimem artystycznym Jude Watson, to amerykańska pisarka fantasy. Jest autorką wielu młodzieżowych książek osadzonych w uniwersum Gwiezdnych wojen, a także cykli zatytułowanych Brides of Wildcat County i Premonitions. Wspólnie z K. D. Burkettem pisze powieści, których akcja tocz się w uniwersum Star Treka. Jude wraz z mężem mieszka w Katonah w stanie Nowy Jork w USA.

6. czerwca ukaże się czwarty tom serii 39 wskazówek pt. „Sekret grobowca” to 4 z 10 tomów serii „39 wskazówek”, której poszczególne części są pisane przez różnych pisarzy, jednak to Rick Riordan był pomysłodawcą i naszkicował fabułę. „39 wskazówek” to również gra online, oparta na fabule tego cyklu.

Kiedy umarła Grace, babcia Amy i Dana, cała rodzina zebrała się, by wysłuchać ostatniej woli zmarłej. Z owego dokumentu wynikało, że każdy członek rodziny może odejść z milionem spadku w kieszeni lub wziąć udział w poszukiwaniu tytułowych 39-ciu wskazówek mających doprowadzić do największego skarbu rodu. Rodzeństwo bez namysłu podjęło wyzwanie, jednak przygoda, na którą liczyli, zamieniła się w niebezpieczny wyścig pomiędzy gałęziami rozłożystego drzewa genealogicznego.

Tym razem wskazówki doprowadziły naszych bohaterów do Egiptu. Jak na razie dzieci świetnie sobie radzą, ale na każdym kroku natykają się na chciwych i zepsutych członków rodziny. Zostali już zdradzeni przez wuja i kuzynów. Teraz, w Kairze, spotkali Irinę Spasky (kuzynkę), która jako była agentka KGB, nie cofnie się przed niczym, żeby dotrzeć do celu. Jednak szczęście uśmiechnęło się do rodzeństwa, bowiem przez przypadek napotkali przyjaciółkę Gracie, która ma dla nich wiadomość i przesyłkę od babci.

Czym jest wiadomość?
Czy uda im się ją rozszyfrować?

I najważniejsze:
Czy odnajdą następną wskazówkę zanim zrobi to ktoś inny?

Według mnie książka nie jest szczególnie porywająca, jednak to raczej wynika z tego, że średnio się orientuję w fabule. Nie czytałam poprzednich tomów, więc natura zawiłych rodzinnych niesnasek nie jest mi znana, a wydaje mi się, że to dość istotna część fabuły.
Jedna rzecz, która mnie autentycznie zaintrygowała to fakt, że każdy tom pisze ktoś inny. Jestem bardzo ciekawa, czy autorom uda się utrzymać ten sam styl, i czy wszystko będzie stanowiło spójną całość, jak to zaplanował Rick Riordan.
Sądzę, że jeszcze kiedyś sięgnę po inne tomy tej serii, którą polecam wszystkim, a w szczególności młodzieży ze szkół podstawowych.

 
                                                                                     Annabeth, 15 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Initium.




„Piraci: Przygoda, abordaż i wyspy skarbów” - Serena Dei - recenzja

Piraci. Przygoda, abordaż i wyspy skarbów
„Piraci: Przygoda, abordaż i wyspy skarbów” to kolejna propozycja dla najmłodszych od Wydawnictwa Jedność. Jest to książka, która przeniesie nas w czasy, kiedy po morzach pływały największe pirackie legendy. XVI, XVII i XVIII wiek, w których rabowanie statków handlowych było na porządku dziennym, a powiewająca na horyzoncie czarna bandera z białą czaszką zapowiadała kłopoty.

Wciąż nie wiesz kim był Edward Teach? Zawsze zastawiałeś się w jaki sposób można było zaciągnąć się do pirackiej załogi? Nie potrafisz odróżnić fokmasztu od grotmasztu? Nie masz pomysłu jak zabrać się do poszukiwania skarbów? Może zastanawiasz się w jaki sposób odnajdywano drogę na otwartym morzu? A dziecko wciąż żąda wyczerpujących opowieści? Jeśli szukasz odpowiedzi na te i tym podobne pytania to z pewnością „Piraci: Przygoda, abordaż i wyspy skarbów” dostarczą Twojemu dziecku wystarczający zakres wiedzy w dziedzinie pirackiego fachu.

Autorka tekstu Serena Dei przygotowała dla swoich czytelników podstawowe informacje dotyczące piratów, jak i wiele ciekawostek. W książce wyczytamy, między innymi, o najsławniejszych piratach, budowie i rodzajach statków, awanturniczym codziennym życiu i zasadach obowiązujących na okrętach.  Zostaniemy również zapoznani z żeglarską terminologią oraz ówczesnymi technikami nawigacji na morzu. Ponadto na końcu zamieszczono krótkie opowiadanie, które z pewnością pobudzi chęci do podróżowania i poszukiwania skarbów.

Książka na pewno spodoba się młodym pasjonatom morskich rozbójników, a będzie to niewątpliwie zasługa niesamowitych ilustracji artysty Michaela Grieco. Dosłownie każda kartka pokryta jest bardzo klimatycznymi i szczegółowymi obrazkami, które zachwycą nie tylko dzieci, a wzbudzą także podziw wśród dorosłych. Razem z tekstem komponują się one w przejrzystą całość, oprawioną w twardą, również pięknie przyozdobioną okładkę.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         Naya, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Jedność.

"Pretty Little Liars 6. Zabójcze" - Sara Shepard - recenzja

Sara Shepard – ma tytuł magistra sztuk pięknych, a w młodości chciała zostać genetykiem albo projektantką kloców Lego. Obecnie mieszka z mężem i psami niedaleko Filadelfii. Sławę zawdzięcza bestsellerowej Pretty Little Liars”.
  
Pretty Little Liars. Zabójcze - Sara ShepardEmily – ma świetnego chłopaka, lubi pływać, ale ma dość kłopotliwą tajemnicę.

Aria – nieśmiała, zakochana w bracie zamordowanej przyjaciółki, Jasonie DiLaurentis, również ma swoją tajemnicę.
Spencer – ciekawska i odważna, adoptowana przez bogate małżeństwo, poszukuje swojej biologicznej matki.
Hanna – wieczna rywalka z Kate, swoją przyrodnią siostrą, nierozumiana przez ojca, który koniecznie chce z nich zrobić „przyjaciółki”.

Cztery dziewczyny – cztery różne światy. Nie wiedziały nic o sobie dopóki wszystkie nie poznały Ali DiLaurentis, najpopularniejszej i najbogatszej dziewczyny w okolicy. Dziewczyny zaczęły dostawać SMS-y z pogróżkami od niejakiego A., który później zamordował Ali. Na szczęście policja łapie mordercę. Przyjaciółki są wstrząśnięte śmiercią Ali, jednak cieszą się, że A. został złapany i mają nadzieję na spokojne życie. 

Jednak parę lat później w lesie znajdują ciało Iana Thomasa. Gdy sprowadzają policję okazuje się, że ciało... zniknęło. Policjanci uważają, że tylko się im zdawało, a Ian po prostu uciekł lub zaginął. Niedługo po tym wydarzeniu dziewczyny znów dostają SMS-y od A., jednak nie jest to ten sam A. co wcześniej. Nowy A. każe przyjaciółkom rozwiązać zagadkę zaginięcia chłopaka. Grozi im, że one będą następne. Muszą rozwiązać zagadkę jak najprędzej. Nie wiadomo przecież do czego może się posunąć nowy A.


„Pretty Little Liars - zabójcze” to świetna lektura. Żałuję, że nie przeczytałam innych części (od razu przepraszam wszystkich, którzy zaczęli czytać tę serię, a ja zdradziłam im co się stanie). Mimo to szybko zorientowałam się o co chodzi i książka wciągnęła mnie tak, że nic nie było w stanie mnie od niej oderwać (na szczęście był długi weekend i moje oceny na tym nie ucierpiały). Niesamowita akcja, mnóstwo niespodzianek, wiele ciekawie rozwiniętych wątków (w tym i oczywiście wątki miłosne), wszystko to znajdziecie w serii „Pretty Little Liars”, a na pewno w części „Zabójcze”. Nie polecę całej serii, bo czytałam tylko jedną część, ale jeżeli jakaś seria ma tak dobry ostatni tom to musi być świetna.

Annabeth, 14 lat

Za tę rewelacyjną pozycję dziękuję Wydawnictwu Otwarte.

"Droga do Tarvisio" - Grzegorz Kozera - recenzja


Ten, kto poszukuje lektury trzymającej w napięciu i przykuwającej uwagę licznymi intrygami, pościgami tudzież heroiczną walką bohatera ze złem, raczej nie zainteresuje się powieścią „Droga do Tarvisio” Grzegorza Kozery. Jest to przykład literatury, w której główną rolę odgrywają nie strzelaniny i bitwy, a przeżycia wewnętrzne i refleksje wywołane poszczególnymi zdarzeniami.
Droga do Tarvisio - Grzegorz Kozera

Bez wątpienia fabuła nie jest porywająca. Jej oś stanowi podróż Grzegorza, pisarza i copywritera w średnim wieku. Bohater, porzucony przed wyjazdem przez Mat, swoją ukochaną, postanawia samotnie zwiedzić Pragę i Wiedeń. Podczas podróży czekają go spotkania z interesującymi ludźmi, odwiedziny w wymarzonych miejscach oraz drobne przygody. Wszystko to wywołuje wspomnienia, refleksję, a co najważniejsze, myśli o wciąż kochanej Mat.

Odbiorca ma zatem możliwość dokładnego wglądu w światopogląd bohatera – światopogląd nierzadko bardzo krytyczny, pełen negatywnych uczuć wobec poszczególnych narodowości i grup społecznych. Bardzo prawdopodobne, że dla niektórych czytelników komentarze okażą się nieco zbyt ostre.
Ciekawym i świadczącym o gruntownej wiedzy autora elementem powieści są liczne wzmianki na temat różnych artystów, dzieł literackich i malarskich oraz muzyki. Grzegorz Kozera wykorzystuje swoje doświadczenia i wspomnienia, co czyni „Drogę do Tarvisio” dziełem bardziej autentycznym i wiarygodnym.

Narracja w pierwszej osobie daje możliwość lepszego zrozumienia bohatera i emocji nim targających oraz pozwala na przeżywanie wydarzeń w pełniejszy sposób. Trzeba jednak dodać, że styl wypowiedzi nie należy do najbardziej przystępnych. Zdania często są długie, wielokrotnie złożone. Dialogi zostały zapisane bez pauz i czasami można się zgubić w ciągłym tekście. Kolejną wadę może stanowić zwracanie uwagi na szczegóły, co często nie ma znaczenia dla fabuły i przekazu powieści, a bywa męczące.

Niezależnie jednak od tych kilku wad, „Droga do Tarvisio”, wydana przez Dobrą Literaturę to ciekawa lektura, w której większość osób znajdzie coś dla siebie – krótkie i zachęcające do odwiedzin opisy zabytków lub odważne i ciekawe przemyślenia na tematy społeczne, religijne i polityczne. Niewątpliwie każdy, kto poszukuje literatury na dobrym poziomie, a nie ma nic przeciwko brakowi mrożących krew w żyłach heroicznych przygód, może bez wahania sięgnąć po tę powieść.

Dusiołek, 18 lat

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Księgarni Matras.


"Zawracanie głowy" - Monika Janowska - recenzja



Zawracanie głowy - Monika B. Janowska
„Zawracanie głowy” to książka, która została napisana przez Monikę Janowską.



Ada jest młodą  pracownicą poczty, ale jej życie wcale nie jest takie nudne jakby się mogło zdawać. Na co dzień spotyka wielu niemiłych klientów, którym zawsze się spieszy, a jak na złość w urzędzie  zawsze panują  kolejki.

Jednym z takich petentów był też Waldek, który nie szczędził przykrych epitetów w kierunku młodej kobiety, ale kiedy zdarzyła się zabawna sytuacja, gdzie Adzie pękła spinka i jej rude loki rozsypały się na ramiona-Waldek był oczarowany. Od tej pory całe życie bohaterki wywróciło się do góry nogami, ponieważ adorator nie odpuszczał.

Gdyby tego było mało doszły też problemy związane z przeszłością babci, która powinna być tajemnicą, ale ktoś się o niej dowiedział i próbował zastraszyć starszą panią. Ta, z obawy przed szantażystą, zniknęła. Tutaj właśnie zaczęła toczyć się najbardziej intrygująca, wzruszająca, a momentami przerażająca historia, w którą zamieszane było nie tylko pokolenie dziadków, ale też… Ady.

Serdecznie polecam tę książkę, gdyż jest napisana w lekkim stylu, dobrze się ją czyta oraz znajduje się tam mnóstwo zabawnych wątków przeplatanych miłosnymi perypetiami młodej bohaterki.

KaeS, 17 lat

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka. 

"Na zakręcie", "I wciąż ją kocham" - Nicholas Sparks - recenzja

Nicholas Sparks to amerykański powieściopisarz, autor licznych bestsellerów, z których aż 6 zostało już zekranizowanych. Jego książki mają rzesze fanów. Są wydawane w milionowych nakładach a zastały przetłumaczone na ponad 30 języków.

Na zakręcie - Nicholas SparksNA ZAKRĘCIE
Miles Ryan to zastępca szeryfa w New Bern. Samotnie wychowuje dziewięcioletniego synka - Jonaha. Miles za wszelką cenę chce dopaść człowieka, który przed paroma laty potrącił śmiertelnie jego ukochaną żonę.  Mimo straty wychowuje swojego syna na porządnego człowieka. Kiedy spotyka Sarę Andrews zastanawia się nad stworzeniem prawdziwej rodziny.  Sara to nauczycielka Jonaha, która jako jedyna zauważa to, że ma on problemy w nauce i od razu proponuje pomoc. Między nią a Milesem rodzi się uczucie, lecz pojawia się jeden wielki problem…



I WCIĄŻ JĄ KOCHAM
I wciąż ją kocham - Nicholas SparksJohna Tyreea wychowuje samotnie ojciec. Kiedy to nie widzi on perspektyw na swoje dalsze życie postanawia się zaciągnąć do armii Stanów Zjednoczonych. Po pewnym czasie wychodzi na przepustkę i spotyka piękną studentkę. Savannah Lee Curtis przyjechała wraz z grupką studentów budować dobroczynnie domy. John zaimponował jej swoim czynem- pomógł jej jako jedyny uratować torebkę z wody. Od tej pory zaczynają się spotykać lecz wiedzą, że istnieje przeszkoda na drodze ich miłości- odległość. Przecież John za parę dni będzie musiał wrócić do armii. Przyrzekają sobie nawzajem, że gdy John opuści wojsko będą razem żyć. Lecz na ich drodze staje kilka wypadków, które mogą ich rozdzielić.

Książki Nicholasa Sparksa Na zakręcie jak i I wciąż ją kocham to wzruszające powieści. Czyta się je bardzo szybko na pewno dzięki temu, że są napisane prostym językiem, ale i historie w nich opowiedziane są świetne. Za zakręcie to pierwsza książka tego autora po jaką sięgnęłam i od razu wiedziałam, że to strzał w dziesiątkę. Historia Milesa -samotnego ojca,  jest tak ciekawa, że nie mogłam się od niej oderwać. I wciąż ją kocham to przejmująca opowieść o chłopaku, który nie widzi przed sobą przyszłości. 

Polecam obydwie powieści, gdyż opowiadają prawdziwe i przejmujące historie. J


Grazia, 17 lat

Książki ukazały się nakładem Wydawnictwa Albatros.

"Nieustraszony" - Cornelia Funke - recenzja

Nieustraszony - Cornelia Funke
Jakub Reckless by ratować swojego brata naraża się Czerwonej Nimfie i od tej pory jej klątwa ciąży mu na sercu. Niedługo Nimfa ugryzie go po raz ostatni, przecinając przy tym nić jego życia.

     
Jednak Jakub nie podda się łatwo. Będzie walczył do samego końca. Szuka sposobu by przeżyć, a pomaga mu w tym jego wierna Lisica. Niestety nic mu nie pomaga. Ostatnią szansą dla Recklessa jest odnalezienie pradawnej kuszy, należącej niegdyś do Rzeźnika Czarownic. Wraz ze swoją towarzyszką udaje się w niebezpieczną podróż.
     
Nie jest to jednak koniec jego kłopotów. Po piętach depcze mu jego wróg Nerron, który nie cofnie się przed niczym, w zdobyciu artefaktu.

     Czy Jakub zdobędzie kuszę?
     Czy w ogóle przeżyje?
     Jak potoczą się jego losy?
     
Tego wszystkiego (i jeszcze więcej) dowiecie się z tej fantastycznej książki, która została napisana przez najsłynniejszą niemiecką pisarkę, Cornelię Funke. Jest ona nazywana niemiecką Rowling. Jej najlepsze książki to: ,,Król Złodziei’’ i ,,Atramentowa Trylogia’’.

Moim zdaniem ,,Nieustraszony’’ to jedna z najlepszych powieści tego roku, która powinna znaleźć się na półce każdego czytelnika.:) Bardzo spodobała mi się wartka akcja, ciekawe opisy i bohaterowie. Moją ulubioną postacią została Lisica, która swoją miłością, wiernością i odwagą wzruszyła mnie do łez. Jedyną "negatywną" uwagą do tej książki, jest tylko to, że za szybko się kończy :)

Polecam tę powieść wszystkim, którzy chcą poznać przepiękną opowieść o prawdziwej przyjaźni i poświęceniu. 

                                                                                                                         Nikki, 14 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont.

poniedziałek, 29 lipca 2013

„Córka Rembrandta” – Lynn Cullen - recenzja

Córka Rembrandta - Lynn CullenCornelia to młoda i nieszczęśliwa dziewczyna mieszkająca w biednej dzielnicy Jordaan wraz ze swoim ojcem, sławnym malarzem Rembrandtem oraz przyrodnim bratem Titusem. Kiedy jej matka umiera z powodu ciężkiej choroby, a brat wyprowadza się, aby zamieszkać z wybranką serca, Cornelia jest zdana tylko na siebie i musi opiekować się swoim ojcem. 

Ten nie ułatwia jej zadania – nieustannie zajęty, zamknięty w pracowni  i natchniony przez Boga - maluje. Niestety żaden z jego obrazów nie wpada w gusta kupców, a rodzina nie ma pieniędzy na podstawowe potrzeby. Z czasem dziewczyna zaczyna zastanawiać się nad własnym życiem i zadawać sobie pytania dotyczące jej rodziny. Jest nieślubnym dzieckiem, nigdy nie pojawiła się na obrazach ojca w przeciwieństwie do Titusa i matki, Rembrandt nigdy nie przekazał jej umiejętności malarskich. Sama przeszłość ojca wydaje się zagadkowa. 

Dlaczego przestał być lubiany i szanowany? 
Dlaczego ludzie przestali kupować jego obrazy? 
Czy to przez własne zachowanie stracił autorytet u wielu swoich fanów?

Książka jest niezwykle tajemnicza. Biedna dzielnica, trudna sytuacja materialna, śmierć, zarazy sprawiają, że ten nastrój jeszcze bardziej się pogłębia. Czytelnikowi, który lubi zagadki na pewno się spodoba. Oczywiście nie brakuje wątku miłosnego, przewijającego się przez karty powieści. Siedemnastowieczny Amsterdam jest naprawdę niesamowity. Oczywiście oprócz fabuły, należy zwrócić uwagę również na samą główną postać. Czytając książkę,  możemy poznać również losy sławnego malarza Rembrandta,  dowiedzieć się kilku rzeczy o jego twórczości i poznać tytuły najsławniejszych obrazów.

Szczerze polecam!


Czarna, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Jaguar.

"52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca" - Jessica Brody - recenzja

52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca - Jessica BrodyLex ma wszystko. Żyje po królewsku. Największe imprezy, najdroższe auta, najsłynniejsi projektanci. Domy i apartamenty w Bel Air, LA, Paryżu… To wszystko jest dla niej codziennością, czymś co jej się należy – jej „prawem z urodzenia”.  Bogaty tatuś zgadza się na wszystko – dopóki dobre imię jego firmy nie jest zagrożone.

Nieobecny ojciec, który troszczy się tylko o swoje interesy, sprawia, że Lex marzy o wolności. Chce wyrwać się ze złotej klatki, z życia, w którym rządzi opinia publiczna – liczy się przede wszystkim dobre imię rodziny i firmy, a więc wiele zachowań ojca to tylko gra pozorów – działania „pod publiczkę”. Lexington może się uwolnić od tego wszystkiego i żyć bez podporządkowywania się ojcu – w dniu osiemnastych urodzin otrzyma w funduszu powierniczym czek na "należne jej" 25 milionów.

Czy na pewno?

Młoda celebrytka goszcząca na pierwszych stronach gazet jest bohaterką kolejnego skandalu – spowodowanego przez nią wypadku samochodowego. Jest to o jeden wybryk, rozpieszczonej nastolatki, za dużo.

Lex w momencie osiągnięcia pełnoletności zamiast czeku otrzymuje listę. Listę pięćdziesięciu dwóch prac, które ma wykonywać przez przyszły rok – po jednym na tydzień. Sprzątaczka, kelnerka, pracownica zakłady pogrzebowego… "Kochający tatuś" przesuwa dzień wypłaty. Czy rozpieszczona nastolatka poradzi sobie z życiem przeciętnego człowieka, który musi pracować na chleb?

 „Historia Kopciuszka opowiedziana od tyłu”

Jak poradzi sobie dziedziczka fortuny stając twarzą w twarz z szarą rzeczywistością?
Pieniądze, rodzina, elity towarzyskie…
No i jest jeszcze przystojny Luc…

"52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca” to niesamowita historia napisana z niezwykłym poczuciem humoru. Cięty dowcip jest obecny w każdym momencie lektury, a połączony z pierwszoosobową narracją sprawia, że czytelnik nie może oderwać się od tej książki. Idealna lektura na lato – lekka, przyjemna, a przy tym pełna napięcia i złotych myśli. Połączenie sensacji i komedii w jedną historię to po prosty wspaniały pomysł!

"Barack Obama i Madonna pierwsze kroki robili w barach szybkiej obsługi. Walt Disney zaczynał jako gazetowy. Rod Stewart był grabarzem."

Polecam!


Pauline Veronique, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów.

czwartek, 18 lipca 2013

"Tam i z powrotem. Podróż" Cz. 2 - Tomasz Duszyński - recenzja

„Tam i z powrotem. Podróż” to space opera, napisana przez Tomasza Duszyńskiego - dziennikarza, pisarza, a w wolnych chwilach maratończyka, jest to drugi tom dylogii.

Bohater serii Maks Barski to zwykły chłopak, który znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie i musi stawić czoła nieprzyjaciołom. Na początku książki mogłoby się wydawać, że chłopak zginął, ale nic bardziej mylnego. Tym razem Maks wpada w tarapaty, gdy porywa go łowca. 

Czy chłopak zdoła uciec i uchronić Federację przed atakiem wroga i ocalić jej istnienie?


„Tam i z powrotem" można uznać za prozę młodzieżową, chociaż myślę, że bardziej przypadnie do gustu młodszym czytelnikom. Nie występuje tu za dużo naukowych słów, powieść jest zrozumiała. Nie miałam okazji przeczytać pierwszej części, ale nie było trudne domyślenie się, o co chodzi w książce. Główny bohater to typowy nastolatek - zawiera przyjaźnie i ma wielu wrogów. Nic oryginalnego prawda? Ale jednak występuje tu coś, dzięki czemu powieść przyciąga. 

Autor opisał różnorodność ludzi, planet, jakie występują w kosmosie, co jest plusem książki i nie sposób się nudzić. Napis z tyłu książki „Daj się wciągnąć w wir galaktycznej przygody” jest zgodny z prawdą, bo od powieści rzeczywiście trudno się oderwać.
Możemy również "nadziać się" na wiele dowcipów w postaci gier słownych. Książka jest interesująca barwna i zaskakująca – poprzez liczne zwroty akcji. Występuje walka dobra ze złem,  możemy domyślić się, która strona wygra, ale siły będą wyrównane. Oprócz wątku wojny przedstawiony jest również motyw przyjaźni, pięknej przyjaźni, wartości w życiu.

Chociaż nie jestem fanką książek SF to jednak powieść spodobała mi się. Myślę, że fani wojen w kosmosie, opisów różnorakich ras, ciekawych postaci i intrygujących wątków nie będą zawiedzeni.

Gorąco polecam!
Kamila, 16 lat
 Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Paper Back. 

"Zasupłana historia" - Agnieszka Tyszka - recenzja

Agnieszka Tyszka jest z wykształcenia polonistką, kilka lat była też dziennikarką prasową. Jest autorką powieści  M jak dżeM, Czego uszy nie widzą oraz wielu innych książek. Inspiracją dla tej autorki są trzy córki- Asia, Julia i Mela.

Zasupłana historia - Agnieszka TyszkaKaja to normalna nastolatka z wieloma problemami, ale też z wielką wyobraźnią. Narzeka na wszystko co ją otacza i nic jej nie pasuje. Pewnego dnia jej sąsiadka trafia do szpitala, ale tuż przed odjazdem karetki prosi Kaję  o przysługę - zajęcie się jej wnuczką – Marysią. Dziewczynka wychowuje się z babcią, a mamy i taty nie widziała od bardzo dawna. Wszyscy śmieją się z małej, a Kaja za pomocą czarów będzie chciała jej pomóc. To spotkanie zmieni bohaterkę.

Ale jak potoczy się dalej jej życie? Zobaczcie sami :)


Książka Zasupłana historia Agnieszki Tyszki to genialna pozycja na wakacje i nie tylko. Jest to lekka książka opowiadająca historię, która mogłaby się przydarzyć każdemu z nas. Na pewno większość ludzi spotkała się z prośbą o pomoc, po udzieleniu której trochę inaczej zaczęliśmy patrzeć na świat. 

Książkę czyta się nie tylko lekko, ale i z uśmiechem na twarzy. W akcje wplecione są bajki, które znamy, ale są one "podane" w bardzo nowoczesnym wydaniu, no bo kto by pomyślał że królewna Śnieżka używa komórki:) 

Polecam  książkę każdemu, bo to z jednej strony lekka lektura, a z drugiej naprawdę daje do myślenia.

Grazia, 17 lat

Powieść ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont.

"Ósemka wygrywa" - Janet Evanovich - recenzja

„Nazywam się Stephanie Plum i robię w zatrzymaniach... dokładniej mówiąc w firmie poręczycielskiej, której właścicielem jest mój kuzyn, Vincent Plum. Nie byłaby to taka zła praca, gdyby nie drobny szczegół. Bezpośrednią konsekwencją naruszenia umowy o poręczeniu za kaucją, jest aresztowanie, a na to żaden zbieg nie chce przystać dobrowolnie. Kto by pomyślał.”

Ósemka wygrywa - Evanovich JanetW życiu łowczyni nagród Stephanie Plum nadchodzi czas spłaty długów. W powieści „Ósemka wygrywa” czeka ją ponowne, prawie przypadkowe, starcie z Eddie’m Abruzzim, wielkim fanem gier wojennych i byłym menedżerem Benita Ramireza, zastrzelonego na schodach przeciwpożarowych w mieszkaniu Steph. Oczywiście, że nie przez nią.

A wszystko zaczęło się od sąsiadki jej rodziców, Mabel Markowitz. Podczas rozwodu jej wnuczki Evelyn, sędzia zasądził poręczenie za dziecko. A ponieważ Evelyn nie miała pieniędzy żeby wpłacić kaucję, Mabel poświęciła się i zastawiła swój dom. A teraz Evelyn wraz z córką Annie wyparowały. Zadaniem Stephanie jest je odnaleźć. Tym razem nie dla kasy.

Ogólnie sprawy nie układają się po myśli Steph. Ktoś (jak zwykle) podrzuca jej węże i trupy do mieszkania oraz grozi jej wyrwaniem serca z piersi. No i czasem też eksploduje jakieś auto. A, i bywa, że goni ją szalony królik. I traci kilka par kajdanek tygodniowo, próbując złapać jednego z NS-ów.

Ale trzeba jeszcze naprawić związek. A panna Plum nie radzi sobie z tym dobrze, szczególnie, że „kolega” z pracy – Komandos ją troszkę... rozprasza. W dodatku żąda on spłaty zaległego długu...

A w domu rodziców przebywa zażenowana Valerie, która po zerwaniu z mężem nie może znaleźć pracy. No i jej córki Angie o mentalności czterdziestolatki i Mary Alice, która myśli, że jest koniem. Niestety czasem są lekko... nieznośne.

Kryminał i komedia to najlepsze możliwe połączenie. Szczególnie jeśli jest to książka tak wspaniałej pisarki jak Janet Evanovich. Teraz już tylko czekam na pojawienie się kolejnych części. 

Koniecznie przeczytajcie!


WeruSSia, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów. 

"Nie odchodź, Julio" - Ewa Barańska - recenzja

Ewa Barańska – autorka książek dla młodzieży (m.in.: „Ja, Blanka”, czy też „Kamila”, nagrodzona w     I edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego Wydawnictwa TELBIT).

Nie odchodź, Julio - Ewa BarańskaJulia to skromna licealistka, oczytana i inteligentna, żyjąca jednak w cieniu swej pięknej siostry. Gdy zostaje u niej wykryta poważna choroba, w jej życiu wiele się zmienia.

Wiktor to młody i zdolny student, którego trafia niezwykłe szczęście. Najpiękniejsza dziewczyna w mieście – Ida – zauważa go. Ale cena jest wysoka - drogie imprezy, podarunki, noce w luksusowych hotelach… i coraz bardziej widoczny egoizm córki bogaczy.

Co ma większą wartość – romans z piękną, lecz samolubną miejscową gwiazdą czy powoli rozkwitające uczucie do delikatnej Julii?
Czy miłość może przezwyciężyć wszystkie trudności – włącznie ze śmiercią?

„Nie odchodź, Julio” to piękny romans dla nastolatków. Książka ta ma cechy właściwe gatunkowi – i jeśli ktoś nie przepada za romantycznymi opowieściami, to raczej nie znajdzie tu wiele dla siebie. Mimo, że w historię została wpleciona poważna choroba, która nadaje jej trochę tragiczny charakter, znajdziemy tu również elementy humorystyczne. Główni bohaterowie są całkiem nieźle zarysowani. Urywające się, niedopowiedziane zakończenie jest bardzo dobrym rozwiązaniem – inaczej byłoby zbyt idyllicznie. Styl autorki jest lekki, przyjemny, dobrze dopasowany do książki.  
Końcem końców, to po prostu urocza historia młodej miłości, która ze wszystkich sił walczy o przetrwanie. 

Jak się zakończy? Przeczytajcie sami!


Lilisa, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Telbit.

"Dom na Sycylii" - Rosanna Ley - recenzja

Dom na Sycylii - Rosanna Ley
Niespodziewane odziedziczenie domu na Sycylii odwraca do góry nogami świat Tess Angels – trzydziestodziewięcioletniej samotnej matki.
Wszystko tak naprawdę zaczęło się jeszcze podczas drugiej wojny światowej, kiedy to Flavia Farro, przyszła matka Tess, stała się świadkiem dziwnego zdarzenia, które dało początek kolejnym.


Zmrużyła oczy i spojrzała w dal. Przez ułamki sekund wydawało się jej, że na polu płowej pszenicy, między gajami oliwnymi, widzi odbicie światła w metalu. Czekała w bezruchu, a krople potu spływały jej po kręgosłupie i czole. Si. Mignięcie powtórzyło się niczym sygnał, znak. W pewnym momencie znów dostrzegła błysk, niezbyt daleko, tuż za grzbietem wzniesienia. Raz jeszcze ruszyła przez pole. Stanęła bez ruchu, po czym ruszyła przed siebie, zerknęła na dół i wreszcie to ujrzała.

Tess postanawia wyjechać. Wreszcie ma szanse na oderwanie się od szarej codzienności i przeżycie wspaniałej przygody, przy okazji dowiadując się jakie sekrety kryje Sycylia oraz mając okazję na poznanie tajemnic skrywanych przez jej matkę.
Jednak córka Tess, osiemnastoletnia Ginny też ma swoje porblemy – nieustanna walka z Gulą uwięzioną w jej gardle i dającą o sobie znać w najgorszych możliwych momentach, samotność z powodu braku stałego związku czy stres przed egzaminami końcowymi decydującymi o dostaniu się na studia.

Kłótnie zwaśnionych rodów, namiętność, rozstania i powroty, sycylijska mafia – to coś, z czym spotkacie się w książce „Dom na Sycylii” Rossany Ley, angielskiej pisarki znanej głównie z tego typu powieści.

CZY TESS UDA SIĘ ODKRYĆ PRAWDĘ O MATCE?
CZY NA WYSPIE ZNAJDZIE ŻYCZLIWYCH PRZYJACIÓŁ, A MOŻE NAWET MIŁOŚĆ?
JAKIE JESZCZE TAJEMNICE SKRYWA OBLANA SŁOŃCEM SYCYLIA?

Co ciekawe, w książce znajdziecie również... przepisy kulinarne na potrawy rodem z Sycylii! Serdecznie polecam, idealna książka do czytania w gorące wakacyjne dni! :)

WeruSSia, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.


"Sprawa trzech desperado" - Caroline Lawrence - recenzja


Sprawa trzech desperado - Caroline Lawrence
P.K Pinky Pinkerton choć ma tylko 12 lat, to nie układa mu się najlepiej. Jego prawdziwi rodzice nie żyją, a przybrani zostali oskalpowani i zamordowani przez bandytów podających się za Indian. Pinky musi szybko uciekać, jeśli nie chce być złapany. Łapie dyliżans do Virginia City i próbuje jakoś przeżyć. W ostatniej chwili przed śmiercią, jego przybrana  mama dała mu woreczek z pewną kartką, guzikiem i 20 dolarami.


Okazuje się, że ten świstek papieru może uczynić z Pinkiego  miliardera i niestety z tego powodu jeszcze więcej ludzi chce go dopaść. Jednak bohater jest sprytniejszy i umie "dokopać" bandytom;).

,,Sprawa trzech desperado’’ to opowieść rodem z dzikiego zachodu, gdzie skalpowanie, rewolwerowcy, salony i podróże dyliżansem to normalność. Ale jak poradzi sobie z tym 12-latek?

Tego dowiecie się jeśli przeczytacie tę porywająca historię. Poznacie Dziki Zachód z zupełnie innej strony i jestem pewna, że się Wam spodoba.
Ta książka jest bardzo wciągająca, więc mogłaby być również wspaniałym prezentem dla młodszego rodzeństwa.

Caroline Lawrence jest amerykańską pisarką znaną przede wszystkim z serii ,,Tajemnice Roman’’.  Równie znane są też powieści o Dzikim Zachodzie, których, mam nadzieję ,napisze jeszcze kilka.

                                                                                                                         Nikki, 14 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont.

"Szczęśliwa siódemka" - Janet Evanovich - recenzja

„Poszłam do college’u, a po jego ukończeniu zaczęłam pracować jako kupiec bielizny damskiej w jednej z sieci. A potem to też mi nie wyszło, zaszantażowałam więc mojego udzielającego poręczeń kuzyna, by dał mi robotę łowcy nagród. Zabawne, jak los potrafi czasem wziąć twoje sprawy w swoje ręce. W końcu  mam ekstra broń, w pewnym sensie. No dobra, to tylko mała trzydziestkaósemka, no i trzymam ją w słoiku na ciasteczka, ale to wciąż broń, prawda?”

Szczęśliwa siódemka - Janet Evanovich
Tym razem słynną łowczynię nagród Stephanie Plum czeka ostrzejsza jazda. Wraz z Lulą (i oczywiście babcią Mazurową) wsiada na harleya w poszukiwaniu Edwarda DeChoocha zgarniętego za przemyt papierosów. Jako że Vincent Plum, właściciel firmy poręczycielskiej wpłacił za niego kaucję, a ten nie pojawił się na rozprawie, to teraz Steph musi uganiać się za staruszkiem. Oczywiście DeChooch ma ważniejsze sprawy niż parę paczek fajek. Mimo że jest prawie ślepy (prawdziwy kiler - zastrzelił deskę do prasowania) i głuchy, w dodatku załatwienie potrzeby zajmuje mu nie mniej niż piętnaście minut, to i tak ciągle wymyka się łowczyni i przysparza jej chyba wszystkich możliwych problemów.


No i oczywiście Steph ma jeszcze na głowie sprawy związane ze ślubem. Bo co zrobić, kiedy matka cały czas dręczy Cię o kupno sukni, a babcia już wynajmuje salę balową?

No i jest jeszcze Komandos, który, jak prawdziwy najemnik żąda zapłaty za pomoc przy schwytaniu Edwarda. Jego ceną jest noc ze Stephanie. Cała noc. I mają robić to co on zechce...

A babcia Mazurowa, do spółki z Zakrętem i Dougiem jak zawsze szaleją. Brawurowej staruszce nigdy nie znudzi się zwiedzanie zakładów pogrzebowych i zaglądanie pod cudze trumny. Z kolei Zakrętowi nikt nie zabroni być superbohaterem z ręcznikiem zamiast peleryny.

Ale co wołowina Dougiego robi w lodówce DeChoocha?!

Nigdy nie czytałam lepszej serii. Uwielbiam Janet Evanovich i jej pomysły. „Szczęśliwa siódemka” jest równie genialna jak i inne części. Obowiązkowa lektura nie tylko nie wakacje!!


WeruSSia, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów.

czwartek, 11 lipca 2013

"Święty Ojciec Pio" - Gracjan F. Majka - recenzja

Książka z serii Wielcy Ludzie Kościoła pt. "Ojciec Pio" została napisana przez Gracjana  Majkę.

Każdy z nas zna tego świętego zakonnika, jakim był Ojciec Pio. Książka opowiada o całym jego życiu, kapłaństwie i służbie bliźniemu. Chociaż jest bardzo krótka, zawiera wszystkie najważniejsze informacje. Napisana nie tylko bardzo ciekawie ale też lekko, tak że z łatwością można ją przeczytać w jeden dzień. 



Opowiada o wszystkich ważnych momentach jego życia -  od narodzin przez dzieciństwo, w którym objawiały się pierwsze znaki tj. ataki złych mocy, później lata kapłaństwa przepełnione pokorą,  a także oddaniem Bogu i ludziom, aż do śmierci i  kanonizacji. 

Uważam, że historia Świętego Zakonnika jest bardzo ciekawa i warta poznania, dlatego polecam tę książkę każdemu, kto chciałby zgłębić swoją wiedzę na temat Ojca Pio, a nie chce czytać obszernych i często ciężko czytających się biografii.

Carmen, 14 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa WAM.

niedziela, 7 lipca 2013

"Dziecko ze śmietnika" - Jacqueline Wilson - recenzja

Jacqueline Wilson to brytyjska pisarka, autorka powieści dla dziewcząt. Swoją karierę rozpoczęła pracując w wydawnictwach; przez dwa lata była dziennikarką. Ostatecznie jednak zdecydowała poświęcić się pisaniu książek dla dzieci.

Dziecko ze śmietnika - Jacqueline Wilson„Dziecko ze śmietnika” liczy sobie zaledwie niewiele ponad 100 stron, lecz w tych stronach zawarta jest wzruszając historia. Główna bohaterka to April – April, ponieważ została znaleziona na śmietniku 1 kwietnia. Nie był to jednak primaaprilisowy żart – matka dziewczynki zostawiła ją w koszu za pizzerią. Dziś czternastoletnia April wspomina swoją przeszłość, coraz to inną rodzinę i ciągle ma nadzieję na powrót biologicznej matki.

Powieść ta, mimo iż okładka i styl pisania pasują dla dzieci, jest bardziej zaadresowana dla młodzieży a nawet dorosłych, poprzez swoją ciężką i trudną tematykę. Książka nie jest wesoła - z pewnością nie sprawdzi się jako lek na męczący dzień. Autorka poruszyła bardzo ważny temat - ukazała jak się czują dzieci opuszczone, jak to wpływa na ich psychikę i dalsze zachowanie.  Pokazała prawdziwą, szarą rzeczywistość, której dzisiaj raczej nie odnajdziemy w lekturach. „Dziecko ze śmietnika” pokazuje również, iż rodzicem nazywamy nie tego, kto nas urodził, lecz tego, kto się nami zajmuje i nas kocha.

Główna bohaterka jest postacią, której współczujemy od początku lektury zwłaszcza, jeśli dowiemy się ile przeszła w życiu, mamy nadzieje, że odnajdzie siebie i swoją rolę w życiu. W książce nie występuje dużo dialogów - większość tekstu to wspomnienia, opisy osób, sytuacji. Powieść czyta się bardzo szybko nie tylko ze względu na niewielką ilość stron. Nie ma rozbudowanej akcji, a historia właściwie toczy się w jednym dniu.

Spodobała mi się metafora dotycząca lalek wycinanych z papieru –niby każda jest identyczna, ale jednak się różnią. Każda jest inaczej pokolorowana, powycinana. W powieści często natrafiamy na graficzne przedstawienie owych zabawek. Pod koniec lektura jest bardzo wzruszająca - wrażliwym osobom mogą polecieć łzy. 

Myślę, że „Dziecko ze śmietnika” wyróżnia się spośród dzisiejszej literatury. Historia nie jest nieprawdopodobna, jest wiele osób takich jak April, które właściwie nikogo nie obchodzą. Mam nadzieję, że dzięki tej książce zmieni się nastawienie ludzi i zaczną oni bardziej szanować dzieci – zwłaszcza te pozostawione samym sobie. 

Zachęcam do przeczytania.
Kamila, 16 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Media Rodzina.

środa, 3 lipca 2013

"Pchli Pałac" - Elif Şafak - recenzja

,,Pchli Pałac’’ to czwarta powieść tureckiej pisarki Elif Şafak.

Pchli pałac - Elif ŞafakMieszczący się w Stambule Pałac Cukiereczek jest niezwykłą kamienicą, wybudowaną na ruinach dwóch cmentarzy przez Pawła Pawłowicza Antipowa dla umierającej żony. Stał się on sceną dla codziennego życia niecodziennych osobistości. 

Mamy tutaj między innymi dwóch fryzjerów bliźniaków, pedantkę wyrzucającą przez okna rzeczy, które wydają jej się nieczyste oraz staruszka budującego razem z wnukami namioty z poduszek na środku salonu. Nie sposób także nie wspomnieć o pladze robactwa nawiedzającego to miejsce i o zapachu śmieci roznoszącym się w okolicy mimo usilnych prób pozbycia się go.

W codziennej rzeczywistości pełnej chłopców, którzy nie chcą chodzić do szkoły, dziewczynek odkrywających w swoich włosach wszy oraz młodych ludzi z nienaturalną obsesją na temat śmierci, na jaw wychodzą małe i wielkie sekrety. Wszystko przyspiesza jeszcze fakt pojawienia się nagle napisu na ścianie: ,,POD TYM MURKIEM ZNAJDUJE SIĘ GRÓB ŚWIĘTEGO. NIE WYRZUCAĆ ŚMIECI!’’. Nagle okazuje się, że rzeczy nie są takie, jakimi być się wydają, a rozwiązania wszystkich spraw pojawiają się w zupełnie niespodziewany sposób.


,,Pchli Pałac’’ to książka prawdziwie niezwykła. Wciągająca już od pierwszych stron, napisana z humorem i lekkością, jest doskonałą lekturą na każdy dzień. Kolorowe postaci i ich losy od razu wzbudzają sympatię, głównie z tego względu, że nie są typowe. Całość czyta się z przyjemnością. Pozycja zdecydowanie godna uwagi.

Dori, 17 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.