tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 24 lutego 2014

"Przystań wiatrów" - George R.R. Martin, Lisa Tuttle - recenzja

Przystań wiatrów - George R. R. Martin
„Przystań wiatrów” to jedna z powieści Georga R. R. Martina oraz Lisy Tuttle, pokazująca, że naprawdę warto walczyć o marzenia.


Mieszkańcom Przystani Wiatrów udało się dokonać czegoś, można powiedzieć, niemożliwego. Wzbili się w powietrze i unosząc nad oceanem na srebrnych skrzydłach mogli wreszcie dostać się do najbardziej niedostępnych części świata. Prawem dziedziczenia dziecko każdego lotnika po osiągnięciu odpowiedniego wieku ma przejąć skrzydła po rodzicu.

Jednak według młodej buntowniczki imieniem Maris każdy może urodzić się lotnikiem, nieważne czy jest dzieckiem rybaka, uzdrowiciela czy cieśli.

Maris dorasta. Już wkrótce ma przejąć skrzydła po przybranym ojcu Russ’ie. To byłoby spełnienie wszystkich jej marzeń –  już jako dziecko obserwując lotników szybujących nad wodami zapragnęła latać. Jednak czar pryska, gdy na świat przychodzi Coll – pierworodny syn Russ’a czyli prawowity dziedzic skrzydeł. Maris wydaje się, że jej świat legł w gruzach, ale nie poddaje się. Wkrótce rozpocznie walkę o marzenia i całkowicie zmieni prawo lotników z Przystani Wiatrów.

Powieść naprawdę przypadła mi do gustu. Szczególnie polubiłam Maris, głównie ze względu na jej upór. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, autorzy zdecydowanie zachęcają do walczenia o swoje. Pozycja nie tylko dla osób lubiących fantastykę, ale i dla wszystkich miłośników przygód.


Serdecznie polecam! 
 WeruSSia, 16 lat


Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz