tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 17 października 2014

” Polscy terroryści” - Wojciech Lada - recenzja

Okładka książki Polscy terroryściAutor prezentowanej książki jest dziennikarzem o zainteresowaniach historycznych. Jest to druga pozycja w jego dorobku. Poprzednią poświęcił tematowi ucieczek z PRL.

Trzeba przyznać, że tytuł najnowszej brzmi intrygująco i zarazem przewrotnie. Nie mamy tu do czynienia z powieścią sensacyjną czy kryminalną, chociaż jest równie zajmująca, ale popularnonaukową z zakresu historii. Nasuwa się więc pytanie, o jakich to terrorystach mowa, nigdy bowiem o takim zjawisku nie słyszeliśmy. 

Tylko pozornie tak było, po prostu, nikt bohaterów tej książki tak nie nazywał. A są to postaci, które znamy z lekcji historii jako bohaterów walki o niepodległość a później czołowych polityków II Rzeczpospolitej z Józefem Piłsudskim na czele!!! 

Autor koncentruje się głównie na działalności PPS ale opisuje także działalność innych bojówek począwszy od początku XX wieku. Metody walki z rosyjskim zaborcą, jakie wtedy przyjęto, noszą ewidentnie znamiona działalności terrorystycznej. Miały one powszechny zasięg i działy się na skalę masową. Np. tylko w 1906 roku Polacy dokonali 1245 zamachów terrorystycznych, z tego połowę na instytucje rządowe, pozostałe zaś na wybranych przedstawicieli carskiego aparatu władzy. Statystycznie każdego dnia roku miały miejsce 3 zamachy! Sytuacja ta trwała przez dłuższy okres czasu, niż burzliwe lata 1905-1907, określane jako rewolucyjne. Jeszcze w 1911 dokonano 134 aktów przemocy. Praktycznie każda partia polityczna miała swoją, coraz lepiej przeszkoloną bojówkę, do tego dochodziły niezorganizowane akty terroru ze strony np. robotników. Charakterystyczne jest to, że często, zwłaszcza na początku miały one wydźwięk klasowy, z czasem nabrały wyraźniej charakteru niepodległościowego. Jak powiedział sam Piłsudski: „ wysiadłem z czerwonego tramwaju na przystanku Niepodległość.” 

Bojowników szkolono w zakresie strzelectwa, produkcji bomb, kamuflażu, sabotażu itp. Wzrastała przy tym skuteczność ich działania. Autor przedstawia sylwetki najważniejszych działaczy, którzy zrobili później kariery polityczne (nawet premierzy, prezydenci) ale i szeregowych, o których brawurowych akcjach czy przeżyciach zachowały się pisemne świadectwa. Np. niesamowite losy niejakiego Stanisława Padlewskiego, mogące służyć jako scenariusz filmowy. 

Bardzo duży był wkład kobiet, dlatego poświęcił im autor osobny rozdział. Czołową działaczką była np. Aleksandra Szczerbińska - Piłsudska, druga żona marszałka. Koleżanką z konspiracji była zresztą także i jego pierwsza żona Maria. Poznajemy np. losy Faustyny Morzyckiej, która była pierwowzorem Siłaczki Stefana Żeromskiego. Autor opisuje przebieg wielu akcji zbrojnych, w tym legendarnej pod Bezdanami. Była to jedyna,  w której udział osobisty wziął Piłsudski, a oprócz niego m.in. trzej późniejsi premierzy Polski. Paradoksalnie, była to w gruncie rzeczy fatalnie przeprowadzona napaść na wagon pocztowy. Skończyła się powodzeniem tylko dlatego, że spiskowcom dopisało niesamowite szczęście. Poznajemy naszych bojowców również w życiu codziennym, w czasie ustawicznych ucieczek, w celach więziennych, podczas produkcji ręcznie robionych bomb itp. Uzdolnionym konstruktorem był np. Ignacy Mościcki, z wykształcenia chemik, późniejszy prezydent Polski. Autor zastanawia się, jaki wpływ na historię naszego kraju wywarły doświadczenia jej bohaterów, jak ukształtowały następne pokolenia, np. AKowców czy powstańców warszawskich.

Książkę czyta się świetnie, jest napisana lekkim, przystępnym językiem, ilustrowana fotografiami przedstawianych postaci. Łączy w sobie walory poznawcze i rozrywkowe. Zawiera indeks osób i bibliografię , z której korzystał Wojciech Lada, co świadczy o jego profesjonalizmie. Polecam lekturę tej książki wszystkim, nie tylko osobom o zainteresowaniach historycznych.

Kevin, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz