tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 30 marca 2015

"52 tygodnie" - Ludmiła Piasecka - recenzja

Okładka książki 52 tygodnieMajka jakby nie patrząc jest zadowolona ze swojego życia. Ma dwójkę kochanych dzieci, dobrego męża, satysfakcjonującą pracę. Jednak w swoje 34 urodziny zauważa, że nieustannie powtarza utarte schematy i postanawia w końcu zerwać z rutyną. Postanawia, że przez następne 52 tygodnie będzie robiła to, na co nigdy nie miała czasy, odwagi czy samozaparcia.

Czytając opis tej książki byłam pewna, że główna bohaterka postanowi zmienić swoje życie o trzysta sześćdziesiąt  stopni, ogoli się na jeża, zostanie weganką, zacznie skakać na bungee i wyemigruje do Indii, ale ku mojemu przyjemnemu zaskoczeniu, nic takiego się nie wydarzyło. 

Zamiast tego, Majka nauczyła się dostrzegać piękno w codzienności, żyć chwilą, skupiać się na rodzinie i przyjaciołach. Zaczyna od zamrożenia na tydzień swojego portfela, co dla zakupoholiczki jest niemałym wyzwaniem. Potem, każdy tydzień jest inny, wyjątkowy, poprzez naukę gotowania, aż po tydzień oddawania krwi. 

Książka jest piękna w swojej prostocie, bardzo realistyczna. Majka nie jest idealna, jej bliscy też nie są. Często się kłócą i pomimo kilku gorzkich momentów książka napawa optymizmem i radością. Pokazuje jak można cieszyć się życiem, rozkoszować codziennością. Bardzo szybko się ją czyta i pomimo braku zarówno gwałtownych zwrotów akcji jak i ogromnej liczby wydarzeń, wciąga. Naprawdę, nie mam jej nic do zarzucenia i mogę ją z czystym sumieniem polecić. Zostawia ona czytelnika przepełnionego optymizmem. 

Polecam!

Sheri, 14 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia, a do recenzji otrzymaliśmy ją od Księgarni Matras. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz