tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

poniedziałek, 9 maja 2016

"Dziewczyna, którą nigdy nie byłam" - Caitlin Moran - recenzja

Okładka książki Dziewczyna, którą nigdy nie byłamJohanna Morrigan nie lubi swojego życia. Jest gruba, nieładna, dziwaczna. Urodziła się w małej, angielskiej miejscowości jako jedno z pięciorga dzieci. Jej ojciec jest niespełnionym muzykiem, który teraz nadużywa alkoholu. Matka ma depresję po urodzeniu nieplanowanych bliźniaków, którym nadal nie nadała imion. Kiedy Johanna jeszcze dodatkowo doznała upokorzenia w publicznej telewizji, uznała, że czas się zmienić. 

Postanowiła przeistoczyć się w piękną gotkę o dźwięcznym imieniu i nazwisku - Dolly Wilde, która następnie miałaby się stać dziennikarką muzyczną. I o ile część z gotką niespecjalnie się udała, o tyle praca w magazynie muzycznym już bardziej. Johanna wyrusza do Londynu, aby szukać szczęścia w wielkim mieście. 

Książkę można określić mianem typowej lektury dla kobiet. Zwłaszcza dlatego, że zawiera ona wiele fragmentów, które naprawdę powinny czytać tylko i wyłącznie dziewczyny, gdyż u chłopaków mogłyby one zburzyć nieco ich męski światopogląd. Stosunek akcji do objętości książki jest bardzo dobrze wyważony, nie jest ona nudna, nie przytłacza ilością wydarzeń. Jednak moim zdaniem, największym atutem jest tutaj główna bohaterka. Jest to osoba, z którą każdy się może utożsamić. Nie kryje się ze swoimi dziwactwami, nie jest piękna ani szczupła. Mimo to (a może właśnie dzięki temu), nie da się jej nie lubić, ponieważ jest tak naturalna a przy tym komiczna, że wzbudza natychmiastową sympatię. Autorce udało się w jednej postaci pomieścić zarówno umiar, naturalność, jak i przerysowanie i pewien komizm. Pozostali bohaterowie po prostu przy niej bledną, mimo że jest taka przeciętna. To świetna lektura na długie wieczory. 


Sheri, 17 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Czarna Owca. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz