tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 27 stycznia 2017

"Sezon na cuda" - Magdalena Kordel - recenzja

Okładka książki Sezon na cudaMiejsce: miasteczko Malownicze w Sudetach
Czas: okolice Bożego Narodzenia
Bohaterowie: znani i nowi

Fabuła: Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, co dla Majki oznacza tylko jeszcze więcej pracy i obowiązków. Dzięki pani Leontynie, może być ich nawet więcej! Starsza pani wpada na niezwykły pomysł, który o ile się uda, może pomóc zjednoczyć całą społeczność, a przy okazji, aby dla nikogo te święta nie byłyby samotne. Tylko nic nigdy nie jest proste. Majka musi podjąć ważną decyzję dotyczącą weterynarza. Czy zaryzykować i pozwolić sobie na nowy związek? Kobieta musi pamiętać przecież o córce Mani, która ostatnio bardzo się zmieniła... Stała się opiekuńczą nastolatką, która grzecznie pomaga mamie, i to jest wbrew pozorom bardzo niepokojące. W tym wszystkim Majka wciąż musi zajmować się pensjonatem i chociaż próbować znaleźć wspólny język ze swoją szefowa, co z dnia na dzień staje się coraz trudniejsze.

Czy w obliczu tylu problemów te Święta będzie można zaliczyć do udanych?
Czy Majka zaryzykuje?
Jak potoczą się dalej losy tego miasteczka?
Sami odpowiedzcie sobie na te pytania...

Opinia: Oceniam tę książkę z perspektywy kogoś, kto jeszcze nigdy nie zetknął się z żadną powieścią Magdaleny Kordel. ,,Sezon na cuda'' jest kontynuacją zachwalanej serii ,,Uroczysko''. Według mnie jest to typowa powieść dla kobiet, niezbyt ambitna, ale wciągająca. Myślę, że autorka bardzo dobrze pisze i to widać na pierwszy rzut oka, ale... Nie bardzo podobała mi się sama fabuła. To było takie oderwane od rzeczywistości. Wystarczy, że zbliża się Wigilia, więc wszystkie problemy same się rozwiążą, albo po prostu okaże się, że nie są to prawdziwe problemy, którymi trzeba się martwić. Do mnie to nie trafia. W momencie w którym czytam taką bajkową książkę...Owszem, przyznaję, dobrze się to czyta, bo wciąga i czytelnik, chce wiedzieć, co stanie się z bohaterami, ale mnie to nie wystarcza. Od dobrej książki chciałabym czegoś więcej. Tym razem więc poleciłabym tę książkę czytelnikowi, który potrzebuje czegoś lekkiego na wieczór, co nie wymaga zbytniego myślenia. Jestem natomiast ciekawa opinii stałych czytelników pani Magdaleny Kordel, co oni sądzą o jej już kolejnej powieści.


Katia, 16 lat

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz