tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 29 marca 2017

"Basia i biblioteka" - Zofia Stanecka - recenzja

Basia i bibliotekaBasię, przeuroczą bohaterkę książek Zofii Staneckiej, czeka wyjątkowy dzień. Wraz z innymi przedszkolakami wybiera się na warsztaty artystyczne do biblioteki, które poprowadzi prawdziwa pisarka.

Dzieci w trakcie zajęć mają za zadanie wymyślić postać literacką i przedstawić ją za pomocą ilustracji. Basia ma problem. Kogo uczynić bohaterem swojej historii? Wielkiego żelka, konie, Miśka Zdziśka…? Nie. W końcu przychodzi wena. To będzie ogromny niedźwiedź w kraciastych spodenkach.

Kolejna książeczka serii jest o czymś. Tym razem autorka przybliża dzieciom bibliotekę. Wraz Basią mały czytelnik poznaje „regulamin” biblioteczny. Dowiaduje się, że to miejsce, gdzie się wypożycza czyli zabiera i oddaje książki (całkiem za darmo:)), gdzie można czytać i pracować na miejscu. W bibliotece należy zachowywać ciszę, aby nie przeszkadzać innym. No i najważniejsze – do książek nie można chować kanapek:).

Zofia Stanecka sprawia, że dzieci jakby mimo woli (bo dla nich książka to przecież czysta rozrywka) dowiadują się mnóstwa rzeczy, które wcześniej czy później wykorzystają podczas codziennych czynności.  Zorientują się, że pewne sytuacje nie są takie straszne jak się wydają na początku, że problem który je przeraża – w prosty sposób można rozwiązać. Pisarka w dowcipny sposób przybliża czytelnikowi codzienność. Prosty język powoduje, że dzieci z ciekawością śledzą kolejne przygody sympatycznej łobuziary.


A tak na marginesie – wiem, że raczej nie sięgnę po audiobook z Basią w roli głównej. To dlatego, że pozbawiłabym się w ten sposób możliwości oglądania ilustracji przecudnej urody autorstwa Marianny Oklejak:).

Bruksenka

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont. 

1 komentarz: