tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 1 lutego 2012

"Tajemnica drabiny Jakubowej" - Brian Keaney - recenzja

Brian Keaney, urodzony w Londynie, bardzo wcześnie postanowił zostać pisarzem. 

Oto co sam powiedział o tej książce: "Zawsze czułem, że istnieje inny świat poza granicami naszej rzeczywistości. Pewnego dnia obudziłem się z przekonaniem, że chcę go poznać, odnaleźć historie, które czekają w ciemności".
"Tajemnica drabiny Jakbubowej" wydana w 2007 roku przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia, to książka zdecydowanie wykraczająca poza ludzką wyobraźnię. Główny bohater tej opowieści przenosi nas w inny wymiar rzeczywistości, ale czy ten "inny wymiar" możemy jeszcze nazwać rzeczywistością?
Oto jest pytanie na, które sami sobie odpowiecie dopiero po przeczytaniu tej niesamowitej powieści!

Co byście zrobili budząc się na środku pustego pola pokrytego trawą, w oddali mieli las, kompletnie nic nie pamiętali i wiedzieli tylko jak macie na imię? Otóż w takiej właśnie sytuacji zostaje postawiony mały chłopiec, który zna tylko swoje imię. Jakub, nie pamięta zupełnie nic, nie wie kim jest,czy ma rodzinę, przyjaciół, co się z nim stało, ale przede wszystkim nie ma pojęcia gdzie się obudził. Nie może sobie nawet przypomnieć niektórych słów. Jest przerażony. 
Nagle zjawia się mężczyzna o imieniu Wergiliusz, który prowadzi chłopca w nieznany świat. Nie udziela mu żadnych wskazówek, ani informacji na temat miejsca, w którym się znajdują. Jakub ma jednak nadzieję, że ten człowiek zaprowadzi go do domu, gdzie wszystko sobie przypomni. Jednak po przybyciu na miejsce okazuje się, że tak nie jest. Chłopiec dalej nic nie poznaje. Wergiliusz pokazuje mu nowy dom nazywany Locus. Zaprowadza Jakuba do sali pełnej chłopców, pokazuje mu jego łóżko i odchodzi bez wyjaśnienia. Chłopcy wymieniają się swoimi spostrzeżeniami odkrywając, ze każdy z nich w ten sam sposób znalazł się w Locus. Znajduje tam przyjaciela, Toby'ego. On udziela Jakubowi rad jak żyć i przystosować się do nowego miejsca. Nasz bohater za wszelką cenę próbuje przywołać jakiekolwiek wspomnienie, jednak na próżno, jego pamięć jest zupełnie pusta...

Książkę czytało się bardzo przyjemnie i szybko, ponieważ ma dosyć dużą czcionkę. Pochłonęłam ją w 4 dni, więc śmiało mogę stwierdzić, że jest wciągająca!

Jeśli chcecie, aby wasz umysł pobiegł innym torem myślenia niż dotychczas, to właśnie trafiliście na idealną książkę dla Was!
                                                                                           
                                                                         Życzę miłej lektury!

Lucinda, 15 lat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz