tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

czwartek, 20 września 2012

"Marionetki" - Marta Gracz - recenzja


Marta Gracz jest poetką, która oprócz wierszy pisze również prozę. Pisanie to sens jej życia. Zadebiutowała tomikiem ,,Apokalipsa”. ,,Marionetki” to jej kolejna publikacja.

Okładka Marionetki Wiersze zawarte w tomiku ,,Marionetki’’ są pozbawione rymów, zawierają wiele metafor i symbolicznych znaczeń, a ich przesłanie nie jest proste.  Mówią o miłości, sensie życia i przemijaniu. Promują wartości ważne dla wszystkich ludzi i jednocześnie krytykują ulotne, ,,ziemskie” sprawy. Są utrzymane w nostalgicznej atmosferze. 

Sama autorka pisze, że dzięki swojej poezji wciąż żyje i pozostawia po sobie cząstkę swojego istnienia. Ale co chce nam w niej przekazać? Bo przecież  nigdy nie chodzi o to, co autor miał na myśli, ale o to co my w jego poezji widzimy. Marta Gracz w swoich wierszach daje możliwość zaistnienia naszej wyobraźni i w wyjątkowo piękny sposób trafia do naszych dusz. 

,,Marionetki” to mimo nielicznych wad jeden z tych tomików, które wyszły z głębi serca żywej istoty, a nie spod pióra kogoś znudzonego, eksperymentującego ze swoim życiem i piszącego dla rozgłosu.

Może Marta Gracz nie jest jeszcze mistrzynią w swoim fachu, to w jej poezji czuć, że jest człowiekiem. Warto znaleźć czas na przeczytanie, chociaż jednego z jej wierszy i zastanowienie się nad nim. Jej tomik polecam wszystkim, którzy czują, że w życiu chodzi o ,, coś więcej”.

                                                                                                                            Karolina, 15 lat

Za kolejny tomik poezji serdecznie dziękuję p. Marcie Gracz.

5 komentarzy:

  1. Jedna z lepszych recenzji, jakie czytałam, więc z chęcią sięgnę po ten tomik ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło przeczytać, że młoda Osoba pisze recenzję tomiku poważnej i znanej Autorki. Jeśli jednak recenzująca używa obiegowych terminów:"Marionetki” to mimo nielicznych wad...", to należało by te wady podać, chociaż jedną. A w ogóle, co to znaczy: "wady" w tomiku, bo nie bardzo rozumiem. To po pierwsze.
    Po drugie, skąd u Autorki tej recenzji wiedza typu:"Może Marta Gracz nie jest jeszcze mistrzynią w swoim fachu, to w jej poezji czuć, że jest człowiekiem."?
    To też slogan niczym nie uzasadniony, bo w recenzji tomu poetyckiego zwracamy uwagę na wiersze i te oceniamy, a nie człówieka, choć zapewne zawsze warto nim być.
    Mimo dobrych chęci Karoliny, stwierdzam, że powyższy tekst trudno nazwać recenzją, a jedynie informacją, że Dziewczyna otarła się o tę bardzo dobrą, ale trudna pozycję poetycką. Zachęcam, by zajrzała do tych wierszy za 10-15 lat.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sorry.
    "Nieuzasadniony", ma być razem.
    I jest literówka w słowie "człowieka" Wszystko ten pośpiech:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo iż rzadko zabieram głos w internecie, tutaj czuję się w obowiązku stanąć w obronie Karoliny. Bacha zupełnie nie rozumiem o co te pretensje, W moim odczuciu jest to jak najbardziej recenzja POZYTYWNA,Dziewczyna ma lat 15 i nie jest krytykiem literackim tylko uczennicą. Myślę, że gdyby p. Gracz chciała znać odczucia osoby 25-30 letniej (jak to sugerujesz), to nie darowała by swoich "tomów poetyckich" (jak je nazywasz) MŁODYM recenzentom.
    Karolina nic się nie przejmuj. Twoja RECENZJA zarówno "Apokalipsy" jak i ""Marionetek" jest w porządku i myślę że p. Gracz też je doceni:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ocenia się ,,człówieka" jak to bacha inteligentnie zauważyła, ale (czego bacha w tej recenzji nie zrozumiała)człowieczeństwo jakie w poezji możemy odnaleźć. I wiadomo, (co bacha również wie), że lepiej pisać ,,ludzkie" wiersze niż sztywne, ,,mistrzowskie" trzynastozgłoskowce (to nie aluzja do Mickiewicza) nie mające żadnego związku z człowieczeństwem. A taki utarty slogan zawsze może się wkraść, kiedy się pisze recenzję między zadaniem z biologii, a wypracowaniem z polskiego. Wady w tomiku są oczywiste, ale nie będę ich wymieniać z szacunku do autorki, która (choć nie ,,mistrzynią") jest świetną poetką. A jej wiersze wcale dla Karoliny nie są trudne, lecz wręcz przeciwnie ich przekaz jest oczywisty. Chociaż (pozwolę sobie zacytować ,,Cień wiatru"): ,,Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie.", więc pewnie każdy zobaczy w poezji Pani Wiesławy coś innego, równie dla niego ważnego. A kto wie czy ja będę żyć za 10 czy 15 lat, więc wolę zająć się taką poezją już teraz.
    Karolina, 15 lat

    OdpowiedzUsuń