tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

piątek, 28 września 2012

"Wszystko przez Amandę" - Piotr Rowicki - recenzja


„Wszystko przez Amandę” to kolejna książka Piotra Rowickiego, historyka, piszącego dziś głównie dla dzieci. Zadebiutował w 2005 roku powieścią „Mężczyzna i bestia. Niecodziennik ojca”. Jeśli posiadacie młodsze rodzeństwo z pewnością spotkaliście się z innymi tytułami tego autora, takimi jak: „Mały poczet królów dla dzieci”, „Przygody Hektora”, czy „Aurelka, czyli wielkie przygody małej świnki”.

Wszystko przez Amandę
Tym razem autor przedstawia nam bliźnięta, które różnią się absolutnie wszystkim. Amanda to wulkan energii - potrafi całymi dniami łazić po drzewach, nikogo nie słucha, a w dodatku ma całe mnóstwo pomysłów, które konsekwentnie realizuje. Jej brat, Karol jest znacznie spokojniejszy. Jego hobby to zbieranie znaczków. Lubi też czytać, interesuje się światem nauki. Chyba jedyną rzeczą, która łączy wiecznie zwaśnione rodzeństwo jest nienawiść do przymusowych lekcji francuskiego i gry na pianinie. No i, oczywiście, wspólna niania, Nikoletta, która za owe lekcje odpowiada.


Pewnego dnia Amanda nie wytrzymuje - do szklanki z wodą, którą wypić miała Nikoletta, dolewa tajemniczej substancji. Wkrótce potem staje się jedynym świadkiem zniknięcia niani, po której pozostaje wyłącznie pusta szklanka. Dziewczynka alarmuje brata, i oboje, korzystając z nieobecności zapracowanych rodziców wybiegają z domu na poszukiwanie profesora Ciereszki, bowiem to z jego laboratorium pochodziła niebezpieczna ciecz. Nie doczekawszy się pomocy ze strony naukowca, postanawiają wypić resztkę mikstury i odnaleźć nianię. Za chwilę odnajdują się w nieznanym im dotychczas świecie, przypominającym wielką dżunglę. Nic w niej nie jest takie jak być powinno - owoce są niemożliwie zmutowane, zwierzęta okazują się być niezwykłych rozmiarów (tygrys wielkości małego ptaszka!). W dodatku dookoła ani śladu żywej ludzkiej duszy…

Czy skłócone bliźnięta dojdą do porozumienia i wspólnie odnajdą Nikolettę?
Jak poradzą sobie w niezwykłym świecie i czy się z niego wydostaną?


Do sięgnięcia po książkę zachęciły mnie piękne rysunki autorstwa Doroty Rewerendy-Młynarczyk. Nie zawiodłam się, zabawna historia Amandy i Karola bardzo mnie wciągnęła. Polecam ją Wam (jeśli macie ochotę na chwilę oderwać się od spraw „dorosłego” świata)  i Waszemu młodszemu rodzeństwu.

Pozdrawiam, 
Ania, 15 lat 

Ta sympatyczna książka ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B.,
a ja przeczytałam ją dzięki uprzejmości Księgarni Matras.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz