tytuł


Recenzje młodzieżowe - bo młodzież też lubi czytać!

środa, 13 marca 2013

"Przez burze ognia" - Veronica Rossi - recenzja



MILION SPOSOBÓW, BY ZGINĄĆ
JEDEN, BY PRZEŻYĆ.”

Przez burze ognia - Veronica Rossi
Aria na co dzień żyje w Reverie – miasteczku pod kapsułą Podu. Dzięki Wizjerom ludzie tam żyjący, mogą jednocześnie przebywać w normalnym świecie i w wirtualnych Sferach „lepszych niż rzeczywistość”. Tam Aria może spotykać się z matką, Luminą, która aktualnie prowadzi badania w Bliss. Częściej spędza tam czas w celu zabaw i spotkań z przyjaciółmi.


To tam ludzie wchodzą w relacje ze sobą, mogą wcielić się w dowolną postać, dostać się do każdego miejsca. To wszystko ma im zrekompensować to, że żyją zamknięci pod kopułami, kryjąc się przed burzami eterowymi siejącymi zniszczenie na zewnątrz.

Peregrine żyje poza kapsułami, należy do plemienia Fal, którego Wodzem jest jego brat, Vale. Tam, każdy dzień jest walką, ludzie starają się przezwyciężyć choroby i przetrwać każdą burzę. Dla Perry’ego i jemu podobnych nie ma miejsca pod kapsułami. Dla „Osadników”, „Dzicy” są najgorszym złem roznoszącym straszliwe choroby i ściągającym na siebie same nieszczęścia.

Zarówno Aria, jak i Perry wpadają w kłopoty. Ich drogi nie do końca przypadkowo krzyżują się i mimo ogromnych różnić nawiązują specjalną więź. Wiedzą, że są sobie nawzajem potrzebni, aby osiągnąć swój cel. Zawierają przymierze. Aria pomoże Perry’emu odszukać Talona, jego siedmioletniego bratanka porwanego przez Osadników. Perry w zamian za to, postara się zaprowadzić Arię do jej matki, do Bliss.

Podczas wielotygodniowej podróży muszą zmierzyć się z natłokiem przeciwności losu. Aria niedługo po wyruszeniu w drogę zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę burze eterowe są nie tak dużym problemem, jak np. kanibale, czy dzikie zwierzęta.

RAZEM rozpoczynają niebezpieczną podróż...

Czy Arii uda się dotrzeć do Bliss i odnaleźć matkę?
Czy Perry odzyska bratanka i odkupi swoje winy?

Wszystkiego dowiecie się, czytając książkę Veronici Rossi pt. „Przez burze ognia”. To porywająca mieszanka science-fiction, fantasy i antyutopii. Zakończenie czym prędzej każe sięgnąć czytelnikowi po drugą część. 

Serdecznie polecam!

WeruSSia, 15 lat 

Za miłe chwile z książką dziękuję Wydawnictwu Otwarte.

1 komentarz: